Poznań: modlitwa za chrześcijan prześladowanych w Korei Północnej
W intencji chrześcijan prześladowanych w Korei Północnej modlono się w sobotę w poznańskim sanktuarium św. Józefa. W tym azjatyckim kraju za posiadanie krzyżyka czy Pisma Świętego grozi kara śmierci.
Korea Północna uznawana jest za najbardziej opresyjny kraj dla wyznawców Chrystusa. Rzeczywista liczba chrześcijan w tym państwie nie jest znana. Szacuje się, że może to być 1,5 – 2 proc. ludności.
Ks. Paweł Kaczmarczyk z poznańskiego oddziału Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie powiedział PAP, że bycie chrześcijaninem w Korei Północnej oznacza świadomą i ciągłą gotowość do oddania życia za wiarę.
„Według szacunków, w Korei Północnej jest ok. 480 tys. chrześcijan. Docierające do nas informacje na temat ich losu są mało precyzyjne; Kościół, który tam istnieje, działa w ukryciu. Wiemy, że za posiadanie krzyżyka, Pisma Świętego, czy za publiczną modlitwę grozi tam kara śmierci. Chrześcijanie trafiają za swoją wiarę do obozów koncentracyjnych” – mówi ks. Kaczmarczyk.
Jak dodał, wyznawcy Chrystusa wiedzą, że już za spotkanie w gronie trzech, czterech osób mogą czekać ich represje. Chrześcijanie muszą liczyć się też z tym, że mogą ich zdradzić nawet najbliższe osoby.
„W stolicy kraju w stoi kościół katolicki, cerkiew czy kościół protestancki, ale są to miejsca służące kreowaniu wizerunku państwa i mające dowodzić, że w Korei Północnej prawa człowieka nie są łamane. Że kto chce, może tam przychodzić i się modlić. W rzeczywistości miejsca te odwiedzają głównie turyści” – powiedział ks. Kaczmarczyk.
Pomoc Kościołowi w Potrzebie wspiera chrześcijan w ponad 140 krajach świata. Ks. Paweł Kaczmarczyk przyznał, że działania organizacji dotyczą także chrześcijan w Korei Północnej, choć szczegóły dotyczące udzielanego tam wsparcia nie są ujawniane.
W Poznaniu od blisko dwóch lat organizowane są modlitwy za prześladowanych chrześcijan, o nawrócenie ich prześladowców oraz za misjonarzy, którzy posługują tam, gdzie dochodzi do prześladowań.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |