Fot. Redemptoris Missio

Poznań: szpital przy ul. Polnej podarował sprzęt afrykańskim szpitalom misyjnym

Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny przy ul. Polnej w Poznaniu podarował sprzęt medyczny, który dzięki współpracy z Fundacją Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio”, zostanie przekazany afrykańskim szpitalom misyjnym.

Sprzęt przekazany przez Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny przy ul. Polnej to m.in. fotele ginekologiczne, sterylizatory, inkubatory i łóżka transportowe. Od piątku do wtorku wolontariusze Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” będą pakować kontener z pomocą humanitarną do misyjnych szpitali i przychodni, następnie transport wyruszy do Kamerunu.

Jak tłumaczyła prezes Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” Justyna Janiec-Palczewska, „w kontenerze znajdzie się sprzęt z poznańskich szpitali: łóżka szpitalne, fotele ginekologiczne, aparaty USG, łóżka transportowe, kozetki, inkubator, szafki przyłóżkowe oraz fotele do pobierania krwi. Dwie lampy chirurgiczne i artroskop podarował fundacji szpital w Nowym Tomyślu, a unit stomatologiczny lekarz dentysta z Bydgoszczy”.

>>> Uboga parafia dla ubogich. „Wychodziłem ewangelizować narkomanów do czwartej nad ranem” [REPORTAŻ]

Dodała, że wielu prywatnych darczyńców przekazało Fundacji także sprzęt rehabilitacyjny, kule i wózki inwalidzkie. Do kontenera spakowane zostaną także ponad dwie tony mydła oraz środki opatrunkowe z akcji „Opatrunek na Ratunek”, w którą włączyły się placówki oświatowe z całej Polski.

Fot. Redemptoris Missio

„To wszystko uratuje życie tysiącom osób i zapewni funkcjonowanie 28 szpitalom i przychodniom, które każdego dnia pomagają niezliczonej liczbie pacjentów. Do tych ośrodków zdrowia pacjenci często zgłaszają się już z zaawansowanymi zakażeniami, niejednokrotnie po interwencji miejscowych szamanów i czarowników. Afrykańskie kobiety decydują się na poród w szpitalu dopiero wtedy, gdy czują, że zbliżający się poród różni się w swoim przebiegu od poprzednich. Wówczas przebywają na piechotę wiele kilometrów, by uzyskać pomoc. Ich mamy i babki rodziły swoje dzieci w chatach, ale jeśli był to poród powikłany, kończył się zgonem matki i dziecka. Nasi wolontariusze opowiadali nam o sytuacjach, gdzie zamiast inkubatora, którego w szpitalu nie było, dziecko było ogrzewane butelkami z ciepłą wodą” – wskazała Janiec-Palczewska.

Dodała, że dla lekarzy wyjeżdzających do ośrodków misyjnych najbardziej uderzający był także stan techniczny wyposażenia. Jak wskazała, „misjonarze codziennie muszą zmagać się nie tylko z brakiem prądu, ale również z brakiem podstawowego wyposażenia medycznego”.

„Szpitalne łóżka mają niekiedy ponad 70 lat, podobnie jak fotele ginekologiczne i porodowe. Każdego dnia przychodnie i szpitale pomagają tysiącom osób. Potrzebny jest sprzęt prosty i funkcjonalny, dostosowany do miejscowych warunków” – zaznaczyła.

W czerwcu ub. roku fundacja przesłała do Kamerunu sprzęt z likwidowanego szpitala dziecięcego przy ul. Krysiewicza w Poznaniu.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze