Prezydent Andrzej Duda i pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda podczas złożenia kwiatów przed Pomnikiem 100-lecia Odzyskania Niepodległości w Kodniu. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Prezydent do służb mundurowych w Kodniu: dziękuję za zapewnienie nam bezpieczeństwa

Chcę złożyć na państwa ręce życzenia i wyrazy ogromnej wdzięczności za zapewnienie nam wszystkim bezpieczeństwa; wasza służba jest w całej Polsce ogromnie doceniana – powiedział prezydent Andrzej Duda we wtorek podczas spotkania świątecznego z żołnierzami i funkcjonariuszami SG.

Para prezydencka – Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda – uczestniczyli w spotkaniu świątecznym z udziałem żołnierzy Wojska Polskiego, funkcjonariuszy Straży Granicznej i Policji, a także strażaków z państwowych i ochotniczych straży pożarnych w Kodniu. Znajduje się tam m.in. prowadzone przez Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej sanktuarium maryjne, gdzie czczony jest obraz Królowej i Matki Podlasia.

>>> Zielone światło jak puste miejsce przy stole [REPORTAŻ Z GRANICY]

Życzenia i podziękowanie

Prezydent podkreślił, że tysiące funkcjonariuszy, strażników granicznych, policjantów i żołnierzy wykonuje obecnie służbę przy granicy polsko-białoruskiej, „w absolutnej większości wypadków z daleka od swoich domów”.

„Chcę razem z żoną złożyć na państwa ręce – reprezentantów całej społeczności ludzi, którzy pełnią służbę dla Rzeczypospolitej, na polsko-białoruskiej granicy, ale też w innych miejscach w tym świątecznym czasie (…) złożyć najserdeczniejsze życzenia i wyrazy ogromnej wdzięczności za tę niezwykle ważną służbę, za zapewnienie nam wszystkim bezpieczeństwa” – powiedział Duda. Podkreślił, że dzięki temu w całej Polsce wielu innych ludzi może spędzić te święta spokojnie.

Prezydent dziękował za to, podkreślając, że ta służba „jest w całej Polsce ogromnie doceniana”. „Ludzie są wam wdzięczni za to, że tę służbę pełnicie, ludzie rozumieją potrzebę bycia tu, (…) i patrzą na was z ogromną wdzięcznością i wielkim szacunkiem” – powiedział Duda.

Prezydent Andrzej Duda i pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda podczas spotkania z mieszkańcami w Kodniu. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Dają nam bezpieczeństwo

Również pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda dziękowała żołnierzom i funkcjonariuszom za zaangażowanie, a także za „bardzo dobre serce, (za to), że wspierają (…) lokalne społeczności, czy to pełniąc służbę i pracując w polskich kontyngentach wojskowych, czy właśnie tu, będąc na granicy”.

>>> „Ewangelia nie pozwala nam na obojętność.” List otwarty chrześcijan ws. osób dotkniętych kryzysem na wschodniej granicy [DOKUMENT]

„Bardzo serdecznie dziękuję za to, że dają nam państwo poczucie bezpieczeństwa. I myślę, że jestem wyrazicielką zdania wielu Polek i Polaków, którzy z szacunkiem podchodzą do państwa służby i pracy, i są pełni uznania dla państwa” – podkreśliła. Pierwsza dama, zwracając się do funkcjonariuszy i żołnierzy powiedziała również: „Proszę wierzyć, że mają państwo wsparcie wśród większej części naszego społeczeństwa”.

Proboszcz kodeńskiej bazyliki, o. Michał Hardich OMI z prezydentem RP Andrzejem Dudą. Fot. oblaci.pl

W łączności z żołnierzami na świecie

Podczas uroczystości żołnierze z polskich kontyngentów wojskowych w Kosowie, Libanie, Rumunii, Turcji złożyli – w formie online – życzenia świąteczne parze prezydenckiej i wszystkim służbom. Życzenia w imieniu Wojska Polskiego, Straży Granicznej i Policji złożyli obecni na miejscu: szef Sztabu Generalnego WP gen. Rajmund Andrzejczak, komendant główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomasz Praga, komendant główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk.

Po spotkaniu wigilijnym prezydent udał się na granicę, by na miejscu spotkać się z funkcjonariuszami SG i żołnierzami uczestniczącymi w patrolach. Para prezydencka złożyła również kwiaty przy Pomniku 100-lecia Odzyskania Niepodległości w Kodniu.

Kodeń położony jest przy granicy polsko-białoruskiej nad rzeką Bug. Miejscowość słynie z Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej. Na granicach UE i Białorusi trwa kryzys, od czasu, gdy na wiosnę gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy białoruskiej z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie podkreślają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów, w odpowiedzi na sankcje.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze