abp Wojciech Polak, fot. arch. gnieźnieńska

Prymas: brońmy się przed manipulacją, nie eskalujmy agresji

O zachowanie spokoju, nie uleganie manipulacji i szukanie rozwiązań zażegnania kryzysu na polsko-białoruskiej granicy apelował 11 listopada w Gnieźnie Prymas Polski abp Wojciech Polak. „Nie wolno wykorzystywać tych ludzi do politycznych rozgrywek” – podkreślił, raz jeszcze wzywając do zapewnienia koniecznej pomocy migrantom, których życie i zdrowie jest zagrożone.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył w katedrze gnieźnieńskiej mszy św. w intencji Ojczyzny w 103. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. W homilii nawoływał do narodowej zgody i jedności, „ponad partyjnymi podziałami”, bo tylko zjednoczeni – jak mówił – zdolni jesteśmy sprostać wyzwaniom chwili. Przekonaliśmy się o tym tylekroć w naszej historii, także wtedy, gdy po długiej nocy niewoli zajaśniała nam jutrzenka wolności.

Wdzięczność

Dziś jesteśmy wdzięczni tym wszystkim, którzy w nadejście tej wolności nigdy nie zwątpili, którzy nadzieję na odzyskanie pełnej niepodległości rozpalali i podtrzymywali, którzy wreszcie mądrze wykorzystali ówczesną koniunkturę międzynarodową i wspólnym wysiłkiem przywrócili Polskę na mapie Europy. Nie byłoby to możliwe bez zaangażowania rzeszy ludzi dobrej woli, tych spod znaku Piłsudskiego, i tych spod znaku Dmowskiego, ludzi Witosa, Paderewskiego i Korfantego, którzy dobro Ojczyzny postawili ponad partyjnymi podziałami i partykularnymi interesami. Mieli własne, często sprzeczne poglądy, nie byli wolni od różnorakich animozji, ale rozumieli, że niepodległość Polski, jej przyszłość, jest wartością nadrzędną” – przypomniał abp Polak.

>>> Modlitwa, defilady, koncerty, sport i festyny – tak będziemy dziś świętować niepodległość Polski

fot. PAP/Rafał Guz

Próbować być ze sobą

„I my idziemy różnymi drogami – stwierdził dalej Prymas. – Potykamy się na nich i podnosimy. Nie musimy podobnie myśleć, ale to, co powinniśmy – jako ludzie wolni i odpowiedzialni – to próbować ze sobą być: tacy jacy jesteśmy, słuchać siebie nawzajem i okazywać sobie wzajemny szacunek, wspólnie troszczyć się i zmagać o budowę naszego ojczystego domu. To nie mrzonka ani pobożne życzenie. To nagląca konieczność” – stwierdził.

>>> Kard. Nycz: niepodległość jest darem i zadaniem

Metropolita gnieźnieński odniósł się także do kryzysu na granicy polsko-białoruskiej, przypominając, że Kościół potępia wykorzystywanie przez stronę białoruską dramatów ludzkich do prowadzenia działań przeciw suwerenności Polski. „Są to działania haniebne, godne stanowczego potępienia, godzące w fundamentalne prawa człowieka. Osobom dotkniętym tym złem potrzebna jest nasza solidarna troska” – mówił Prymas zaznaczając, że „nie wolno nigdy stygmatyzować tych ludzi, dokonując krzywdzących uogólnień. Nie wolno przerzucać na nich naszych lęków czy frustracji. Nie wolno wykorzystywać ich do politycznych rozgrywek”.

Nie ma łatwych rozwiązań

„Choć wciąż trudno znaleźć jakieś systemowe wyjście z tej trudnej sytuacji, to jednak trzeba dostrzec i dziękować tym wszystkim osobom i instytucjom, które starają się nieść pomoc. Wszyscy chyba rozumiemy, że w obliczu nadchodzącej zimy ta pomoc jest pilna i konieczna” – stwierdził Prymas.

Podziękował też wszystkim, którzy w tej trudnej rzeczywistością bronią naszych granic. Apelował o modlitwę i dołożenie wszelkich starań pokojowego zażegnania kryzysu. „Nie będzie łatwych rozwiązań. Strzeżmy się jednak przed pochopnym osądzaniem i odrzucaniem, nie eskalujmy agresji, brońmy się przed manipulacją i nie bądźmy obojętni na ludzkie cierpienie. Strach i lęk uderza w nas samych. Modlitwa i wołanie o międzyludzką solidarność, o cierpliwe i odważne szukanie rozwiązań to działania na rzecz naszego wspólnego dobra. Proszę więc, niech popłynie dziś z naszych serc modlitwa w intencji Polski i za wszystkich cierpiących, za uchodźców i migrantów, za wszystkich, którzy zmagają się z tą trudną sytuacją” – apelował na koniec Prymas Polski.

>>> Ks. prof. Henryk Skorowski SDB o sytuacji na granicy: każdy człowiek powinien być zgodnie z prawem międzynarodowym przyjęty, ale agresorów należy bezwzględnie oddalić [KOMENTARZ]

Migranci przy białoruskiej granicy, fot. EPA/STRINGER

Msza św. w katedrze gnieźnieńskiej zgromadziła duchowieństwo, parlamentarzystów, przedstawicieli władz samorządowych, służby mundurowe i harcerzy. Obecne były także delegacje miast partnerskich Gniezna z Ukrainy i Węgier. Po Mszy św. na Placu Prymasa Mikołaja Trąby przy katedrze gnieźnieńskiej odbyła się uroczystość patriotyczna.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze