Abp Wojciech Polak, fot. episkopat.pl

Prymas Polski: dialog polsko-żydowski nie może zostać bezmyślnie zerwany

Myślę, że trzeba postępować z wielką delikatnością, żeby proces naszego współistnienia, dialogu, nie został bezmyślnie zerwany – powiedział w środę KAI prymas Polski abp Wojciech Polak odnosząc się do kryzysu w relacjach polsko-izraelskich związanego z ustawą o IPN.

Prezydent Andrzej Duda podpisał we wtorek nowelę ustawy o IPN; jednocześnie zdecydował, że skieruję ją w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego, by ten zbadał, czy wolność słowa nie jest przez przepisy noweli ustawy o IPN w sposób nieuprawniony ograniczona oraz by TK zbadał kwestię tzw. określoności przepisów prawa. Nowela wywołała kontrowersje m.in. w Izraelu, USA i na Ukrainie.

Ambasador Izraela Anna Azari podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia byłego niemieckiego obozu Auschwitz zaapelowała o zmianę nowelizacji. Podkreśliła, że „Izrael traktuje ją jak możliwość kary za świadectwo ocalałych z Zagłady”.

W rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną prymas wyraził nadzieję, że obecny kryzys nie przyczyni się do zburzenia tego, co zostało zbudowane pomiędzy Polakami i Żydami od czasu od II wojny światowej. „Myślę, że trzeba postępować z wielką delikatnością, żeby proces naszego współistnienia, dialogu nie został bezmyślnie zerwany” – powiedział hierarcha.

Dodał, że obecna sytuacja „może też służyć pewnemu pogłębieniu i zbudowaniu czegoś więcej, o ile będziemy chcieli siebie wzajemnie słuchać, chcieli prowadzić dialog i wspólnie szukać pozytywnych rozwiązań”.

„Dzisiejszy kryzys pokazuje jak mocno, i to po obydwu stronach, ugruntowane są przekonania, które oddalają, dzielą czy wręcz uniemożliwiają wzajemne zrozumienie” – powiedział abp Polak.

Prymas odniósł się też do wtorkowej wypowiedzi naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha, który mocno akcentował pozytywne owoce wieloletniego dialogu polsko-żydowskiego. Hierarcha zgodził się z refleksją rabina, że obydwie strony powinny wykazywać wzajemny szacunek i uwagę. „Polacy winni uwzględniać wrażliwość żydowską związaną z Holokaustem, Żydzi zaś powinni rozumieć odczucia Polaków związane z ich cierpieniami podczas II wojny światowej” – podkreślił.

***zdjęcie archiwalne***
Na zdjęciu archiwalnym z 09.11.2011. bp Wojciech Polak w siedzibie KEP. Niespełna 50-letni sekretarz generalny Episkopatu, biskup pomocniczy archidiecezji gnieźnieńskiej abp Wojciech Polak został nowym prymasem Polski poinformowano 17 maja 2014r. Zastąpi na tym stanowisku abp. Józefa Kowalczyka, który w sierpniu 2013 roku osiągnął wiek emerytalny – 75 lat – i na ręce papieża złożył rezygnację z pełnionej funkcji. (cat)
PAP/Tomasz Gzell ***Zdjęcie do depeszy PAP pt. Abp Wojciech Polak nowym prymasem Polski***

Abp Polak ocenił, że każdy Dzień Judaizmu jest nowym krokiem w dialogu polsko-żydowskim. Przypomniał, że w tym roku w Gnieźnie po raz pierwszy odbyła się uroczystość wręczenia medali „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” – uhonorowano w ten sposób czterech Wielkopolan, którzy ratowali Żydów podczas II wojny światowej.

„Być może duch modlitwy i dialogu, który tak wyraźnie obecny jest podczas corocznych obchodów Dnia Judaizmu, powinien towarzyszyć nam także teraz, w tych trudnych, kryzysowych sytuacjach. Stajemy wobec tego jako ludzie wierzący, wołający do Pana Boga w tych intencjach” – powiedział abp Polak.

Przywołał słowa papieża Jana Pawła II, że „antysemityzm jest grzechem”. Podkreślił, że Kościół powinien modlić się, by chęć szukania zrozumienia i głęboka wrażliwość na siebie nie została nigdy zaprzepaszczona. „My nie jesteśmy po to, by rozwiązywać kwestie polityczne czy prawne, ale jako wierzący, Żydzi i chrześcijanie, jesteśmy po to, by modlić się, by pojednanie i dialog między nami był wzmocniony naszym wołaniem do Pana Boga” – ocenił hierarcha.

Nowelizacja wprowadza do ustawy o IPN m.in. art. 55a, który stanowi, że każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne – będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za „rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni”.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze