fot. Anna Gorzelana/Misyjne Drogi

Prymas Polski: kryzys bezdomności wezwaniem do troski, a nie piętnowania

O kryzysie bezdomności, który jest wezwaniem do troski i bliskości, a nie krzywdzącego oceniania i piętnowania mówił dziś Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas obchodów 30-lecia schroniska dla bezdomnych mężczyzn im. św. Brata Alberta w Inowrocławiu.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył Mszy św. w kaplicy schroniska dla bezdomnych mężczyzn, które prowadzone jest w Inowrocławiu od 1993 roku przez Towarzystwo im. św. Brata Alberta. W homilii, nawiązując do działalności placówki, ale i czytanej tego dnia przypowieści o siewcy pytał o „kamienie lenistwa i ciernie obojętności, które w naszych sercach zagłuszają głos Boga i ludzi wołających o pomoc”.

>>> Kawiarnia „U Brata Alberta” we Wrocławiu – miejsce, w którym nikt nie czuje się samotny [REPORTAŻ]

Nie odwracać wzroku

„Ile egoizmu i troski jedynie o siebie i o własne interesy?” – zauważył Prymas, powtarzając za papieżem Franciszkiem, że nie wolno odwracać wzroku od ubogiego, bo to tak, jakby odwracało się wzrok od Chrystusa.

„Nie wolno nam zamykać uszu, by ich nie słyszeć. Nie wolno nam odwracać wzroku, by ich nie widzieć. Nie wolno zostawiać samych, by sobie poradzili. Nie wolno mijać obojętnie. Trzeba czynić wszystko, by – jak głoszą zasady Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta – każdemu głodnemu dać jeść, bezdomnemu miejsce, a nagiemu odzież. Jak nie można dużo, to mało” – mówił abp Polak.

Zaznaczył również, że każda sytuacja bezdomności to osobna historia, która stanowi wezwanie do bliskości i troski, a nie bezrefleksyjnego oceniania i krzywdzącego piętnowania.

Abp Wojciech Polak/Fot. PAP/Waldemar Deska

Usłyszeć drugiego człowieka

Wskazując na Jezusa, który swoją przypowieść o siewcy opowiedział tłumom, nikogo nie wykluczając, ale także nikogo nie wyróżniając, tłumaczył, że słuchać nie zawsze znaczy słyszeć, można bowiem – jak powiedział kiedyś papież Franciszek – mieć doskonały słuch, ale nie być w stanie usłyszeć drugiego człowieka.

„W rzeczywistości bowiem panuje w naszych społeczeństwach jakaś wewnętrzna głuchota, gorsza od fizycznej. Trzeba zatem nie tyle uszu, co serca, które słucha. Trzeba serca szlachetnego i dobrego. Trzeba – jak powiadał św. Augustyn – abyśmy nie mieli nigdy serca w uszach, ale uszy w sercu. I nazywał taką zdolność corde audire – słuchaniem sercem. Z takiego słuchania sercem rodzić się będzie bliskość, otwartość i zdolność do wyjścia naprzeciw każdemu, kto potrzebuje pomocy” – mówił abp Polak.

Mszę św. celebrował wspólnie z Prymasem Polski m.in. ks. prałat Leszek Kaczmarek, proboszcz inowrocławskiej parafii pw. Zwiastowania NMP, na terenie której działa Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta. Obecni byli przedstawiciele władz samorządowych i mieszkańcy schroniska, którzy z okazji rocznicy przygotowali montaż słowno-muzyczny o życiu patrona św. Brata Alberta.

Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta

Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta jest niezależną katolicką organizacją dobroczynną, stawiającą sobie za cel niesienie pomocy osobom bezdomnym i ubogim – w duchu patrona. Trzydzieści lat temu, w 1993 roku uruchomiło w Inowrocławiu schronisko dla bezdomnych mężczyzn. Istniejącą w nim kaplicę podopieczni wyremontowali własnymi siłami.

Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta prowadzi również sezonową ogrzewalnię, Bank Żywności oraz jadłodajnię dla potrzebującym, która działa w budynku przekazanym przez archidiecezję gnieźnieńską na potrzeby osób bezdomnych, starszych i niepełnosprawnych.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze