Prymas Polski o Franciszku: papież, który szuka człowieka
Odważnie, blisko, z czułością, troską i pokorą – takimi słowami abp Wojciech Polak określa duszpasterski styl papieża Franciszka, kończącego 17 grudnia 80 lat. „Ten pontyfikat to wielki dar duszpasterskiego zwrócenia się w stronę człowieka” – przyznaje Prymas Polski.
Wskazując na nauczanie i duszpasterską aktywność papieża Franciszka metropolita gnieźnieński podkreśla, że Ojciec Święty bardzo wyraźnie przypomina i konkretnie wciela w życie myśl przewodnią Soboru Watykańskiego II i pontyfikatu św. Jana Pawła II, że człowiek jest drogą Kościoła. To pochylenie się nad człowiekiem z całym jego życiowym bagażem, doświadczeniem, także pogubieniem i duchowym pokaleczeniem jest – zdaniem Prymasa – jednym z najbardziej wyrazistych rysów trwającego pontyfikatu.
„Papież Franciszek bardzo konkretnie pokazuje, jak do tego człowieka dotrzeć, jak poprowadzić go do Chrystusa. On nie tylko mówi, ale sam daje przykład, dowartościowując człowieczeństwo tam, gdzie jest ono zubożone, nawet sponiewierane. To wielki dar, ale i wezwanie dla świata, który myśli dziś głównie kategoriami interesu, sukcesu i powodzenia” – mówi Prymas Polski.
Metropolita gnieźnieński przyznaje również, że Franciszek, podobnie jak Jan Paweł II i Benedykt XVI, jest papieżem „wyjścia”. Używając metafory otwartych drzwi, mówiąc o Kościele wychodzącym z Wieczernika, czy prosząc młodych, by „wstali z kanapy”, wskazuje na potrzebę ruchu i aktywności, przestrzegając jednak przed akcyjnością i efekciarstwem.
„Chodzi o nasze podejście do ewangelizacji, o świeżość i świadectwo. W „Evangelii gaudium” czytamy, że każdy z nas, na mocy chrztu, jest wezwany do bycia uczniem -misjonarzem. Papież podkreśla, że czymś niestosownym jest myślenie o takim schemacie ewangelizacji, w którym jest ona prowadzona przez wykwalifikowanych pracowników, a reszta wiernych pozostaje tylko odbiorcą. W tym temacie mamy jeszcze w naszych diecezjach i parafiach bardzo wiele do zrobienia” – przyznaje abp Polak.
Ważnym i uprzywilejowanym obszarem papieskiego zainteresowania jest także – zdaniem Prymasa – małżeństwo i rodzina. Świadczą o tym – jak podkreśla – dwa synody poświęcone rodzinie oraz posynodalna encyklika „Amoris laetitia”, podejmująca refleksję nad sytuacją rodzin we współczesnym świecie.
Metropolita gnieźnieński zwraca jednocześnie uwagę, że papież Franciszek naucza nie tylko słowem, ale i gestem. Jego zachowanie, tak bardzo otwarte, serdeczne, bezpretensjonalne, jest namacalnym odbiciem tej bliskości i otwartości, jaką chce widzieć w Kościele. Tym przyciąga wielu ludzi, także poszukujących czy niewierzących. Myli się jednak ten, kto tę otwartość i serdeczność utożsamia ze słabością.
Pytany o to, co jego osobiście najbardziej ujmuje i porusza, Prymas przyznaje, że jest to wielka skromność i pokora papieża Franciszka – „ta skromność i pokora, z jaką wyszedł w dniu wyboru na balkon bazyliki watykańskiej i poprosił o modlitwę za siebie, i z jaką wciąż o tę modlitwę nas prosi”.
Fot. PAP/Radek Pietruszka
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |