fot. EPA/DIMITRIS TOSIDIS

Przed przyjazdem papieża poprawiły się warunki migrantów w obozie na Lesbos

Przed niedzielną wizytą papieża Franciszka na greckiej wyspie Lesbos władze nieco poprawiły warunki przetrzymywanych tam migrantów. Po pożarze obozu Moria w 2020 roku, przebywają oni w obozie tymczasowym.

Marion Bouchetel z organizacji pozarządowej Legal Center Lesvos informuje, że „wymieniono niektóre namioty”, w których mieszkają migranci, a także usunięto wielkie namioty na 80-100 osób, które spłonęły w obozie tymczasowym w połowie listopada. Trwa sprzątanie i budowa nowych pomieszczeń. – Ale to nie jest reprezentatywne dla tego, co się tam dzieje i dla warunków życia, jakie narzucono ludziom w tych obozach – stwierdziła działaczka humanitarna.

Lesbos, fot. EPA/DIMITRIS TOSIDIS

Z kolei George Pallis, były parlamentarzysta, zauważa, że przyjazd Franciszka nie wzbudza tylu oczekiwań, co jego pierwsza wizyta na wyspie w 2016 roku. – Kiedy papież przyjechał po raz pierwszy, panowały inne nastroje, ludzie spodziewali się zmiany. Tym razem entuzjazm nie jest ten sam – podkreśla Pallis. Jego zdaniem papieska wizyta może przynieść jedynie niewielką zmianę warunków mieszkaniowych przed nadchodzącą zimą.

Papież zaprosił do Włoch migrantów z Cypru

Papież Fna zakończenie swojego pobytu na Cyprze zaprosił do Włoch ok. 50 migrantów – kilka rodzin i samotnych matek. Pierwsza grupa, licząca około tuzina osób, przybędzie z Cypru do Włoch w ciągu najbliższych tygodni przy wsparciu Stolicy Apostolskiej. Stało się to możliwe dzięki porozumieniu między Watykanem a władzami włoskimi i cypryjskimi, a także przy współpracy Wspólnoty św. Idziego, zajmującej się tworzeniem korytarzy humanitarnych.

Gest Franciszka jest kontynuacją jego podróży na Cypr i wyrazem troski o migrantów. „Kilka osób, które przybędą do Włoch było wczoraj obecnych na spotkaniu ekumenicznym z migrantami w kościele św. Krzyża w Nikozji” – poinformował Giancarlo Penza ze Wspólnoty św. Idziego.

>>> Prawosławny arcybiskup Aten i całej Grecji: przeżywamy przełomowy okres dla całego świata

fot. EPA/ALESSANDRO DI MEO

„Pragnieniem Ojca Świętego, gdy przygotowywał się do podróży, było uczynienie tego gestu powitania i gościnności w imieniu Stolicy Apostolskiej wobec grupy uchodźców, którzy przebywają na Cyprze. Ojciec Święty poprosił Wspólnotę św. Idziego, aby stworzyła taką możliwość, identyfikując osoby najbardziej potrzebujące, a następnie towarzysząc im w najbliższych tygodniach w czasie przeprowadzki. Tym razem Papież nie zabierze tych osób swoim samolotem, ponieważ, jak wiemy, kontynuuje swoją podróż. Jednak w połowie grudnia, a na pewno przed Bożym Narodzeniem, pierwsza grupa dotrze do Włoch. Będzie to kilkanaście osób, trzy lub cztery rodziny. Na miejscu pomożemy im w procesie integracji, który potrwa co najmniej rok, aż do uzyskania azylu politycznego. Wierzymy, że podobnie jak w przypadku naszych korytarzy humanitarnych, również ta grupa stanie się z czasem niezależna od naszej pomocy, jeśli oczywiście proces integracji zakończy się sukcesem, a wierzymy, że tak będzie“ – powiedział Giancarlo Penza.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze