przeglad prasy

przeglad prasy

Przegląd prasy katolickiej

Zapraszam na cotygodniowy przegląd prasy katolickiej.

Gość Niedzielny

Obok tematów związanych z kultem Bożego Miłosierdzia w „Gościu Niedzielnym” znajdziemy artykuł dotyczący tekstów biblijnych. „Swoje źródło ma w Bogu, jednak jego „ziemskie życie” to rozciągnięta na wiele wieków historia. Tekst biblijny, spisany przez autorów natchnionych, przez wieki był powielany przez kolejnych kopistów. Czy dotarł do naszych czasów w niezmienionej postaci?” – sprawdza ks. Rafał Bogacki.

Idziemy

W tygodniku „Idziemy” przeczytamy komentarz do trwającego Synodu o Synodalności. „Największe batalie synodalne toczą się niejako o przejęcie przez świeckich ról i czynności przynależnych księżom, które wypływają z ich święceń kapłańskich. Kiedy natomiast trzeba zrobić w czasie liturgii coś, co może zrobić każdy – na przykład nieść krzyż w czasie drogi krzyżowej – to już chętnych jakby nie widać”– zauważa Anna Meetschen.

Niedziela

„Wydaje się oczywiste, że skoro Bóg przybrał ludzkie ciało, to stał się zdolny do cierpienia duchowego i fizycznego. Czy jednak był zdolny odczuwać ból wcześniej? Czy Bóg Ojciec może cierpieć? Czy Duch Święty może być smutny? Te pytania wcale nie są banalne, a odpowiedzi na nie oczywiste” – pisze ks. Andrzej Cieślik.

Przewodnik Katolicki

„Dopóki miłosierdzie jest pojęciem abstrakcyjnym, dopóty wydaje się terminem jasnym i niewymagającym definicji. Kiedy jednak próbujemy odnieść je do sytuacji konkretnej, lecz bolesnej, wówczas natrafiamy na trudności” – pisze w najnowszym numerze „Przewodnika Katolickiego” o. Tomasz Grabowski OP. „Weźmy przykład aktualny: czy należy okazać miłosierdzie Władimirowi Władimirowiczowi Putinowi? Jeżeli tak postawione pytanie wydaje się niedorzeczne, retoryczne lub chociażby nieeleganckie, prawdopodobnie źle rozumiemy miłosierdzie” – zauważa dominikanin.

Tygodnik Powszechny

W „Tygodniku Powszechnym” ks. Alfred Wierzbicki mówi o potrzebie wyjaśnienia zarzutów stawianych w ostatnim czasie Janowi Pawłowi II. „Gdybyśmy podeszli poważnie do stawianych Wojtyle zarzutów, przekonalibyśmy się, że dotyczą nie tylko jego, ale w ogóle Kościoła w Polsce. Tu tkwi sedno sprawy – a nie to, czy Wojtyła wiedział, czy nie wiedział o księżach pedofilach, bo tego się można było domyślać przed reportażem Piotra Gutowskiego czy książką Ekke Overbeeka. Natomiast jeśli to dotyka Wojtyły, czy to nie jest wreszcie powód, by powołać niezależną komisję do szczerego rozliczenia z całym Kościołem w Polsce? Tego typu komisje działały w Niemczech, we Francji, ostatnio w Portugalii, a ich prace przyniosły pozytywne rezultaty” – czytamy.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze