facebook.com/DALondon.org.uk

Ks. Bartek Rajewski: podjęliśmy pionierską współpracę z Kościołem anglikańskim [PODKAST]

Polska parafia pw. św. Wojciecha na Kensington & Chelsea w Londynie przeżywa podwójny i równocześnie bardzo ciekawy jubileusz. To 81. rocznica istnienia parafii oraz 1. rocznica ekumenicznej współpracy z Kościołem anglikańskim. W najbliższą niedzielę parafia przeżywać będzie też swój odpust. A wspólnotę odwiedzi prymas Polski abp Wojciech Polak. Proboszczem parafii jest ks. Bartek Rajewski, z którym – w Londynie – rozmawia Maciej Kluczka.

W rozmowie posłuchamy o tym, że w Londynie można poczuć się jak… w Rzymie i o nietypowym pomniku dobrego pasterza w centrum stolicy Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Głównym wątkiem rozmowy jest oczywiście rzymskokatolicka i anglikańska współpraca. Dlaczego była konieczna? Jak do niej doszło? I jak wygląda?

Maciej Kluczka (misyjne.pl) i ks. Bartek Rajewski

W marcu 2020 roku, gdy wybuchła epidemia covida, wszystkie kościoły w Wielkiej Brytanii zostały czasowo zamknięte. Gdy w lipcu 2020 roku rząd zezwolił na korzystanie z kościołów, Polacy mieli nadzieję na powrót do dotychczasowego miejsca, w którym mogli się modlić – do Little Brompton Oratory. Tak się jednak nie stało. Po niemal 80 latach obecności, decyzją ojców oratorianów, Polacy zostali pozbawieni tego miejsca. Duszpasterstwo trzeba było więc odnowić podwójnie: nadać mu nowego życia po czasie pandemii oraz znaleźć nowe miejsce dla wspólnoty polskich katolików mieszkających w Londynie.

Ks. Bartek Rajewski i ks. James Chegwidden fot. facebook.com/DALondon.org.uk

Po ponad roku udało się znaleźć wspólnotę Kościoła anglikańskiego, która przyjęła Polaków pod swój dach. Po otrzymaniu stosownych pozwoleń i sfinalizowaniu kwestii prawnych oraz finansowych, Polacy 24 kwietnia 2022 roku, w Niedzielę Miłosierdzia, zainaugurowali obecność w nowym miejscu. Zmieniło się miejsce, ale – jak podkreśla ks. Bartek Rajewski – zmienili się też parafianie. – Dziś to przede wszystkim młode, polskie rodziny. Nasza parafia jest otwarta na każdego, na ludzi wierzących, wątpiących i poszukujących – dodaje.

W naszej rozmowie ks. Rajewski ocenia: „Nasza parafia jest dynamiczna, trzyma się dobrze, rozwija się i mimo słusznego wieku nie pobiera emerytury. Po 79 latach istnienia w jednym z londyńskich kościołów staliśmy się bezdomni. Dotknął nas problem kościelnej bezdomności, wykluczenia, ale udało nam się przetrwać ten okres, co świadczy też o sile tej parafii”.

>>> Ekumenizm ogarnęła epoka lodowcowa

Według duchownego, ta konkretna, ekumeniczna współpraca ma charakter pionierski. – Przez to, że nie mieliśmy swojego miejsca, rok temu nie było warunków, by świętować okrągłą – 80. rocznicę. Dziś możemy to zrobić przy okazji 81. rocznicy. Możemy to zrobić w miejscu, które jest też naszym miejscem – mówi z radością bohater podkastu.

– Sam kościół wygląda bardzo katolicko, w zakrystii wisi nawet zdjęcie papieża Franciszka – dodaje ks. Bartek. – W naszym życiu parafialnym nie odnosimy się do wielkich traktatów teologicznych, to nie nasze zadanie. Szukamy w codzienności tego, co możemy robić razem. Razem budujemy Kościół Chrystusowy – w różnych językach, na różne sposoby, korzystając z bogactwa tradycji, poznajemy siebie wzajemnie. Duch Święty nas poprowadził – mówi.

W rozmowie – prosto z Londynu – także o religijnym życiu Polonii w Wielkiej Brytanii, o problemach, które spowodował brexit. – Jesteśmy w okresie transformacji. Jakość życia w Londynie – widzę to gołym okiem – zmienia się z każdym miesiącem. Przybywa osób w kryzysie bezdomności, ludzie tracą pracę, bankrutują firmy – dodaje duchowny.

Zapraszamy do odsłuchania całej rozmowy:

Galeria (6 zdjęć)
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze