Przegląd tygodników opinii
Zapraszam za cotygodniowy przegląd tygodników opinii.
Newsweek Polska
Na okładce najnowszego „Newsweeka” Janusz Gajos, który w rozmowie Jackiem Tomczukiem mówi o swoim debiucie reżyserskim w wieku 82 lat. „Rok temu odszedłem z Teatru Narodowego i zacząłem się zastanawiać, co teraz będę robił. Owszem, miałem trochę zaległości: coś do zapisania, przeczytania, obejrzenia… Ale teatr to taki potwór, który nie chciał mnie tak po prostu wypuścić z objęć po latach wspólnego życia” – mówi aktor.
Wprost
„W Zjednoczonej Prawicy nie brakuje problemów. Konflikty wewnętrzne, problemy gospodarcze i wstrzymane fundusze europejskie. Oto cztery główne błędy PiS-u, z których dwa dotyczą – jak to ujął jeden z polityków z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego – ogona, który macha psem, szef PiS ma już tego serdecznie dosyć” – pisze w nowym wydaniu internetowego tygodnika „Wprost” Joanna Miziołek.
Do Rzeczy
„Na skutek działań papieża katolicyzm jawi się jako coraz bardziej nakierowany na budowę przyszłości tego świata opartej na dobrobycie i powszechnej szczęśliwości. Jednego brakuje za to coraz bardziej: wyraźnej perspektywy zbawienia” – uważa na łamach „Do Rzeczy” Paweł Chmielewski. „Wśród osób, które wywarły największy wpływ na pontyfikat Franciszka, znajduje się zmarły w 2012 r. arcybiskup Mediolanu, kard. Carlo Maria Martini. Rozmawiając w 2009 r. z austriackim jezuitą Georgiem Sporschillem, Włoch przedstawił radykalnie zeświecczoną wizję posłannictwa Jezusa Chrystusa” – czytamy.
Polityka
W „Polityce” Adam Szostkiewicz analizuje wypowiedzi papieża Franciszka dotyczące wojny w Ukrainie. „Papież Franciszek wprowadził pół świata w osłupienie swoimi komentarzami na temat wojny w Ukrainie. Kręci, lawiruje i nie chce wprost nazwać najeźdźców – najeźdźcami, a ofiar – ofiarami agresora. Trudno też pojąć, czemu Franciszek chce jechać do Moskwy, do której i tak go nie zapraszają, i rozmawiać z Putinem. Bo tylko on ma klucze do bram pokoju?” – pisze publicysta.
Sieci
W najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci” Marek Budzisz analizuje, skąd się wzięło u Rosjan przeświadczenie o światowym spisku wymierzonym w ich kraj, za którym mają stać Ukraińcy, Polacy i Anglosasi. Ten element rosyjskiej propagandy odwołuje się do nostalgii za ZSRR, uzasadniając autorytarny zwrot w polityce wewnętrznej i mobilizację opinii publicznej.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |