Przegląd tygodników opinii

Zapraszam na cotygodniowy przegląd tygodników opinii.

Newsweek Polska

W „Newsweeku” przeczytamy o rosnących cenach paliwa. „Przez ostatnie dwie dekady wydaliśmy, z pomocą Unii Europejskiej, ponad 200 mld zł na budowę 4,6 tys. km dróg ekspresowych i autostrad, a teraz coraz mniej ludzi będzie stać na to, żeby z nich korzystać” – pisze na łamach najnowszego numeru Radosław Omachel.

Wprost

„Bogaci się bogacą, a biedni biednieją. Prawda stara jak świat, która akurat w przypadku tegorocznej listy 100 najbogatszych Polaków się nie sprawdziła. Pierwszy raz od dawien dawna setka najbogatszych ludzi w kraju wcale nie jest bogatsza, tylko biedniejsza. W zeszłym roku 100 bohaterów naszej listy zgromadziło majątek wyceniany na 191 mld zł. W tym roku w sumie zebrali o 3 mld zł mniej, bo 188 mld zł.” – czytamy w tygodniku „Wprost”.

Do Rzeczy

„Niewykluczone, że wkrótce Ojciec Święty – tak jak Benedykt XVI – ogłosi zamiar abdykacji. To każe nam się poważnie zastanowić nie tylko nad tym, kim będzie jego następca, lecz także czym przyjdzie mu się zająć” – pisze na łamach „Do Rzeczy” Paweł Chmielewski. „Obejmując urząd, Franciszek zapowiadał, że abdykuje tak jak Benedykt, a jego pontyfikat będzie trwał najwyżej kilka lat. Panuje już ponad dziewięć – zgodnie z własną deklaracją najwyższy czas na koniec. Co więcej, zrealizował już swoje najważniejsze zadanie: w czerwcu w życie weszła konstytucja „Praedicate evangelium”, która zreformowała Kurię Rzymską” – czytamy.

Polityka

„Bardziej opłaca się przyjść do szkoły na stanowisko woźnej niż nauczycielki. Przy czym ja i tak młodego nauczyciela nie widziałam w pokoju od lat” – o szkolnym kryzysie opowiada Violetta Kalka, toruńska polonistka, założycielka grupy facebookowej „Nauczyciel zmienia zawód”. Norbert Frątczak pisze z kolei o siostrach prezentkach, które w Jordanowie prowadziły dom pomocy społecznej. „Sygnały o tym, że wobec dzieci stosowana jest przemoc, trafiły do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego już w lipcu 2020 r. Kontrola wykazała nieprawidłowości, ale jedynym zaleceniem było wówczas dokumentowanie stosowania środków przymusu bezpośredniego przez personel” – czytamy.

Sieci

Andrzej Skwarczyński w artykule „Dziś wcześniej zaczęli” relacjonuje życie w ogarniętej wojną Ukrainie. Zwraca uwagę, że mimo krwawych starć w Donbasie, olbrzymich strat również w ludności cywilnej, Ukraińcy powoli przyzwyczajają się rzeczywistości, jaka zaoponowała po 24 lutego. W zachodniej i centralnej części kraju wydaje się, że życie zaczyna toczyć się normalnie. „Na ulicach Lwowa, Kijowa czy Odessy nie ma już prawie „jeżyków” – zapory przeciwczołgowe trafiły w rejony walk, gdzie są bardziej przydatne. Nie wszystkie bunkry i punkty kontrolne są nadal obsadzone przez żołnierzy” – czytamy.

Zobacz także