fot. Pixabay

Przegląd tygodników opinii

Zapraszam na cotygodniowy przegląd tygodników opinii.

Newsweek Polska

Wojciech Mann 25 stycznia skończy 75 lat i z tej okazji w nowym „Newsweeku” znajdziemy ciekawą rozmowę z tą ikoną polskiego dziennikarstwa, zwłaszcza tego radiowego. „Próbowałem w życiu różnych rzeczy, ale potem zawsze wracałem do radia jako miejsca, w którym nie muszę się bać” – mówi bohater tekstu. Tygodnik pisze też o szkolnym wyścigu szczurów, czyli o publikowanych od lat rankingach szkół. „Bartosz ma 32 lata, własne mieszkanie i dziewczynę. Jest radcą prawnym we Wrocławiu. Pracuje dla dużej kancelarii, ma też swoich klientów. Mało jednak brakowało, a nie byłby w tym miejscu. Kiedy kończył liceum w mieście średniej wielkości na zachodzie kraju, rodzice zostali wezwani do dyrektora. Miał na półrocze jedynkę z fizyki i mierny z matematyki” – tak zaczyna się ten wciągający materiał. W numerze znajdziemy też materiał o bardzo ważnym problemie – o dyskryminacji ze względu na wagę. „Nazywają kaszalotem, spaślakiem. Wyśmiewają otwarcie albo szeptem. Złośliwie doradzają, jak schudnąć. Byle upokorzyć otyłą osobę” – czytamy.

Wprost

Tygodnik „Wprost” podejmuje temat działalności kontrowersyjnego kapłana – ks. Dominika Chmielewskiego. „Paweł uważa, że ksiądz Dominik Chmielewski to nie zwykły kapłan, tylko „megakapłan”. I gdyby każdy taki był, to wierni by z Kościoła nie odchodzili. Magda zna wszystkie książki duchownego, a według Tomka jest jak „prawdziwy ojciec”. Działalność księdza budzi kontrowersje na tyle duże, że nie wszędzie może głosić swoje kazania. Jednak tam, gdzie to robi, gromadzi ludzi z całej Polski” – zaczyna z przestrogą swój tekst redakcja „Wprost”. Poza tym w numerze przeczytamy też rozmowę z Mają Kuźmicz z Niebieskiej Linii o tym, że „Dziecko nie jest niczemu winne”. „Ludzie lubią zastanawiać się nad tym, czy to na pewno się wydarzyło, czy na pewno było tak, jak twierdzi osoba pokrzywdzona” – mówi rozmówczyni. A siatkarski mistrz Europy i świata – Marcin Możdżonek – opowiada o swojej sportowej emeryturze i o niesprawiedliwym ocenianiu sportowców.

Do Rzeczy

W „Do Rzeczy” znajdziemy materiał o najnowszym serialu HBO MAX pt. „The last of us”. „The Last of Us” to udana ekranizacja głośnej gry postapo. Ale nie w jej źródłach tkwi przyczyna sukcesu” – czytamy. Tygodnik pisze też o polskich urzędach, a właściwie o tym, że otwarte są najczęściej wtedy, kiedy przeciętny Kowalski jest w pracy. „(…) dlaczego urzędy w Polsce otwarte są akurat w tych godzinach, w których przeciętny Kowalski zajęty jest zarabianiem na życie? I dlaczego, żeby załatwić rozmaite sprawy – a administracyjne nakazy zmuszają nas wciąż do załatwiania wielu spraw, m.in. wróciliśmy z powrotem do obowiązkowego zgłoszenia, że zamierzamy wyciąć drzewo na własnej ziemi, które posadziliśmy własną ręką – Polacy muszą wyrywać się z pracy albo wręcz marnować dni swojego urlopu?” – czytamy.

Polityka

W najnowszej „Polityce” znajdziemy interesujący wywiad z Dorotą Masłowską, pisarką. „Jednym z największych dramatów dzisiejszego życia umysłowego są opinie wydawane w jedną sekundę. Mają je ludzie, którzy uważają, że wiedzą. Jedyne, co wiemy, to że poruszamy się w galarecie informacji, że budujemy swoje poglądy ze śmieci” – mówi laureatka nagrody Kreator Kultury. Poza tym w wydaniu także materiał o ważnym społecznie problemie – o męskiej depresji. „Polscy mężczyźni chorują na depresję nie rzadziej, ale inaczej niż ich partnerki, siostry i matki. I inaczej niż mężczyźni w innych krajach” – czytamy. W „Polityce” znajdziemy też tekst o nastrojach wśród polskich seniorów i o dziwnych interesach Daniela Obajtka. Warty uwagi jest tez fotoreportaż o niezwykłych dziełach z drzew. „Im bardziej ponura staje się sytuacja ekologiczna, tym częściej artyści sięgają po przyrodniczą tematykę. Ostatnie lata zaskakują liczbą projektów z drzewami w roli głównej” – czytamy na początku tekstu.

Sieci

W nowym numerze tygodnika „Sieci” znajdziemy artykuł Grzegorza Górnego na temat – zdaniem autora – dziwnego przebiegu pogrzebu Benedykta XVI. Dziennikarz wspomina też zmarłego niedawno kard. George’a Pella: „Był to najwyższy rangą duchowny katolicki na świecie fałszywie oskarżony i niesłusznie skazany za rzekome molestowanie nieletnich. Spędził 13 miesięcy w więzieniu, zanim Sąd Najwyższy Australii oczyścił go ze wszystkich zarzutów, uznając, że purpurat jest niewinny. Już wcześniej dostojnik dał się poznać jako nieugięty obrońca katolickiej doktryny przed heretyckimi ideami […]. Po śmierci jego głos w tej kwestii zabrzmiał jednak jeszcze donośniej niż za życia”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze