fot. Pixabay

Przegląd tygodników opinii

Zapraszam na cotygodniowy przegląd tygodników opinii!

Newsweek Polska

– Dzieci bawią się, uczą i dojrzewają w Internecie. Dorośli chcieliby im w tym towarzyszyć. Nie wiedzą tylko jak – o rodzinie w sieci pisze Elżbieta Turlej. Ponadto przeczytamy o nowym planie politycznym prezydenta Słupska. – Robert Biedroń zdecydował się na powrót do ogólnopolskiej polityki niemal w ostatnim momencie. To jego teraz albo nigdy – uważa Cezary Michalski.

Wprost

W najnowszym wydaniu tygodnika „Wprost” przeczytamy o epidemii szkolnego nękania. – Walka z przemocą rówieśniczą, zwłaszcza z przemocą psychiczną, zawsze była słabą stroną polskich szkół. Teraz, kiedy przetacza się przez nie chaos związany z reformą edukacji, może być tylko gorzej – alarmuje Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin.

Do Rzeczy

– Wybory samorządowe nie przyniosą lewicy zbyt wiele. PO dobrze wykorzystuje jej rozedrganie, a Grzegorz Schetyna nie ma ochoty na partnerstwo i wie, że może stawiać warunki – prognozuje Piotr Semka w tekście „Lewica w ogonie”. Ponadto Radosław Wojtas w tekście „Szlaban na chińszczyznę” zwraca uwagę na to, że Polacy pokochali internetowe zakupy w Chinach. W ten sposób Chińczycy sprzedają towary nad Wisłą bez podatku VAT. Rząd chce po niego w końcu sięgnąć – czytamy.

Polityka

W najnowszym numerze „Polityki” komentarz do ostatnich doniesień o nadużyciach seksualnych w Kościele. – Kościół katolicki już wie, że kryzysu związanego z pedofilią nie da się przeczekać. Jednak polscy hierarchowie wciąż chyba wierzą, że może tak – pisze Joanna Podgórska. – Po raz pierwszy w Polsce na bramach i ogrodzeniach kościołów zawisły dziecięce buciki przepasane czarnymi wstążkami. (…) Baby Shoes Remember to akcja międzynarodowa – gest solidarności z ofiarami księży pedofilów – dodaje.

Sieci

W artykule „Smoleński spektakl Putina” Marek Pyza i Marcin Wikło komentują obecną sytuację śledztwa w sprawie tragedii smoleńskiej. Omawiają postawę Rosjan i ich „zgodę” na przeprowadzenie czynności przez polskich prokuratorów przy wraku tupolewa. – Jeszcze przed wyjazdem było wiadomo, że polscy specjaliści będą mocno ograniczeni w swoich działaniach – uważają autorzy tekstu.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze