fot. unsplash/Scott Graham

Przeproście! – wierni archidiecezji szczecińsko – kamieńskiej apelują w liście otwartym do biskupów

Grupa wiernych z archidiecezji szczecińsko – kamieńskiej wystosowała list otwarty do biskupów archidiecezji w związku z przestępstwami wykorzystywania seksualnego, do których dochodziło na jej terenie i które były tolerowane i ukrywane przez hierarchów.- Domagamy się od księdza arcybiskupa Andrzeja Dzięgi i jego współpracowników przeprosin skierowanych do wielu osób dotkniętych najpierw czynami pedofilskimi, a później obojętnością, podejrzliwością, pomówieniami i odmową pomocy – apelują sygnatariusze listu. Podkreślają, ze przeprosinom powinno towarzyszyć moralne i materialne zadośćuczynienie.

Publikujemy treść listu:

LIST OTWARTY DO BISKUPÓW ARCHIDIECEZJI SZCZECIŃSKO-KAMIEŃSKIEJ

Jesteśmy świeckimi członkiniami i członkami Kościoła Katolickiego w Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej. Jako ludzie ochrzczeni czujemy potrzebę zabrania głosu w sprawach budzących nasz niepokój i sprzeciw, ponieważ sytuacja, w jakiej znalazła się lokalna wspólnota wierzących, podważyła nasze zaufanie do kościelnej hierarchii. Nadużycia i występki seksualne popełnione przez ks. Andrzeja Dymera wobec podopiecznych oraz sposób reagowania na te skandale przez biskupów skrzywdziły osoby bezpośrednio poszkodowane , ale zraniły także nas, którzy w Kościele szukamy ewangelicznej prawdy.

Domagamy się od księdza arcybiskupa Andrzeja Dzięgi i jego współpracowników przeprosin skierowanych do wielu osób dotkniętych najpierw czynami pedofilskimi, a później obojętnością, podejrzliwością, pomówieniami i odmową pomocy. Porażeni jesteśmy faktem, że pod skrzydłami Kościoła dochodziło do takich przestępstw, ale równie mocno potępiamy ukrywanie tych nadużyć przez hierarchów. Oburza nas tolerowanie postępowania ks. Andrzeja Dymera, zapewnianie mu bezkarności przez wiele lat oraz odmawianie skrzywdzonym przez księdza możliwości obrony. Biskupi musieli znać prawdę oraz brzmienie utajnionego wyroku wobec wspomnianego duchownego, jednak nawet wtedy nie okazali szacunku i zrozumienia osobom poszkodowanym.

>>> Komunikat nt. współpracy Kościoła w Polsce z Państwową Komisją ds. pedofilii

Jesteśmy wdzięczni wszystkim ludziom, dzięki którym, mimo przeszkód ze strony władz kościelnych, udało się doprowadzić do przerwania nikczemnego postępowania wspomnianego duchownego. Ludzie ci narazili się na ataki ze strony biskupów i innych obrońców winnego księdza, naruszono ich dobre imię, a także zdrowie. Teraz, kiedy po wielu trudach i za zgodą Stolicy Apostolskiej doszło do ujawnienia informacji o wyroku w karnej sprawie kanonicznej przeciwko ks. Andrzejowi Dymerowi, utwierdzamy się w przekonaniu, że to ich niezłomność służyła prawdzie i wypływała z przykazania miłości bliźniego. Domagamy się zatem nie tylko przeprosin, ale także moralnego i materialnego zadośćuczynienia wobec osób w różny sposób poszkodowanych postępowaniem duchownych.

Ten list skierowany do biskupów to nasz krzyk i sprzeciw wobec zmowy osób pełniących szczególną rolę w Kościele, więc także odpowiedzialnych za sposób funkcjonowania wspólnoty i jej zaufanie do instytucji.

List podpisany przez 44 sygnatariuszy został skierowany do abpa Andrzeja Dzięgi, abpa Stanisława Gądeckiego, abpa Wojciecha Polaka oraz do Nuncjatury Apostolskiej.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze