11 listopada w Poznaniu świętem nie tylko rogali
Gęsina w różnych postaciach promowana będzie 11 listopada na ulicach Poznania. W ramach akcji upowszechniającej gęsie mięso, przez niemal cały dzień w centrum stolicy Wielkopolski odbywać się będą degustacje, pokazy kulinarne i konkursy.
Jak podkreślają organizatorzy przedsięwzięcia pod hasłem „Gęsina na imieninach”, gęsie mięso to drugi, obok rogali świętomarcińskich, przysmak, którym w niedzielę objadać się będą poznaniacy. Zalecają też na ten dzień świąteczne menu: najpierw coś z gęsi, a na deser rogale.
Od ponad 20 lat w stolicy Wielkopolski 11 listopada obchodzony jest nie tylko jako Narodowe Święto Niepodległości, ale także jako imieniny ulicy Święty Marcin. Głównym elementem całodniowej imprezy jest tradycyjny korowód, który poprowadzi święty Marcin na koniu. Nieodłącznym elementem celebracji są tony zjadanych tego dnia słodkich rogali świętomarcińskich.
11 listopada, dzień imienin świętego Marcina, w wielu krajach Europy tradycyjnie wiąże się z jedzeniem gęsiny. Rzeczniczka Wielkopolskiej Izby Rzemieślniczej w Poznaniu (WIR) Marzena Rutkowska-Kalisz podkreśliła, że Polska jest uznanym producentem tego mięsa, zaś Wielkopolska – hodowlanym zagłębiem.
„To, że Poznań słynie z rogali świętomarcińskich wiadomo było od lat. Jeszcze nie tak dawno pojawiały się na naszych stołach tylko raz w roku – 11 listopada. Ale w Poznaniu w tym dniu jadano także coś konkretnego: na Świętego Marcina na stołach tradycyjnie królowały gajory” – powiedziała. Gajor to w gwarze poznańskiej określenie gąsiora.
Akcję „Gęsina na Imieninach” organizuje, wraz z WIR, Ogólnopolski Cech Rzeźników, Wędliniarzy i Kucharzy oraz Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj. Od przedpołudnia aż do wieczora gęsina będzie prezentowana i degustowana na Starym Rynku, na pl. Wolności, gdzie zaplanowano wojewódzkie obchody Święta Niepodległości oraz na świętującej w niedzielę imieniny ul. Św. Marcin.
„Gęsiny nie zabraknie również w kolorowym korowodzie świętomarcińskim. Poznaniacy będą mogli skosztować gęsiny w różnych wariantach. Przez cały dzień czekamy z degustacjami, pokazami kulinarnymi, konkursami, a także występami artystycznymi. Tradycyjnie też prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak otrzyma z rąk wielkopolskich kucharzy pieczoną gęś, aby osobiście częstować pieczystym mieszkańców miasta” – powiedziała Rutkowska-Kalisz.
Prezes Krajowej Rady Gastronomii i Cateringu Juliusz Podolski powiedział PAP, że jeszcze w połowie XIX wieku, nikt nie wyobrażał sobie kolacji na św. Marcina bez pieczonej gęsi. Podolski jest pomysłodawcą organizowanego w Poznaniu przed 11 listopada ogólnopolskiego konkursu na najlepsze danie z gęsi. W tym roku w rywalizacji wzięło udział ok. 20 restauracji.
Promotorzy spożywania gęsiny podkreślają, że gęsie mięso ma wyjątkowe wartości odżywcze i smakowe. Zawiera składniki obniżające poziom cholesterolu i świetnie nadaje się do stosowania w dietach osób chorych na serce i układ krążenia.
Tradycja hodowli i spożywania gęsiny w Polsce sięga XVI w. Niegdyś z kości zjedzonego na święto ptaka wróżono: białe przepowiadały śnieżną zimę, czerwone – mroźną, a plamiste – deszczową. Znawcy twierdzą, że po to mięso warto sięgnąć właśnie teraz, w listopadzie, kiedy gęsi są najtłustsze i najsmaczniejsze.
O tradycji spożywania tego mięsa właśnie na św. Marcina w dawnej Polsce przypominają stare przysłowia: „Na świętego Marcina dobra gęsina”, „Na Marcina gęś do komina”, czy „Święto Marcina dużo gęsi zarzyna”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |