Diecezja na Księżycu. Naprawdę taka powstała

Bitwa o Księżyc rozegrała się głównie miedzy Stanami Zjednoczonym i Rosją. Flagi obu tych państw znalazły się na tym satelicie. Pomimo tego, że nie znalazła się tam flaga Watykanu, ani żaden ślad duszpasterskiej działalności, to jeden z biskupów chwalił się papieżowi, że jest biskupem Księżyca.

Obecnie grunt na Księżycu ma taki sam status prawny jak wody międzynarodowe. To znaczy, że żaden naród nie jest właścicielem gruntu na naturalnym satelicie Ziemi. Rosja i USA są sygnatariuszami Traktatu o przestrzeni kosmicznej, który zabrania między innymi używania Księżyca w celach militarnych. Nie mogą więc tam być umieszczane żadne instalacje wojskowe, ani broń masowego rażenia. Ale nie uregulowano kwestii wykorzystania na przykład surowców naturalnych.

Wiesz, Ojcze Święty, jestem biskupem Księżyca

Historia mówi, że po wylądowaniu Apollo 11 na Księżycu biskup Borders odbywał wizytę ad limina w Rzymie. Prawo kanoniczne wymaga, aby wszyscy biskupi przybywali do Rzymu i stawiali się przed papieżem co pięć lat. Papież Paweł VI był bardzo przejęty lądowaniem na Księżycu, śledził to wydarzenie w telewizji i oglądał Księżyc przez teleskop w Obserwatorium Watykańskim.

>>Papież – miłośnik kosmosu

Podczas swojej wizyty biskup Borders powiedział do papieża, że jest „biskupem Księżyca”. I była to prawda, bo zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego z 1917 roku, który obowiązywał w tym czasie, nowo odkryte terytoria mają podlegać diecezjom, z których wyruszyła wyprawa odkrywcza, w tym przypadku Apollo 11 z przylądka Canaveral. A więc pierwszym biskupem Księżyca został biskup Borders, który wówczas był ordynariuszem diecezji Orlando.

Nie wiadomo czy papież potwierdził to stwierdzenie. Jennifer Drow, sekretarz do spraw komunikacji diecezji Orlando, przyznaje, że obecny biskup John G. Noonan nie uważa się za biskupa Księżyca i Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. – Jestem pewna, że powiedziałby, że Bóg jest biskupem Księżyca – dodała Drow.

>>Superksiężyc [Galeria]

Być może jednak takie rozwiązania jurysdykcyjne będą potrzebne szybciej niż się spodziewamy, bo przecież stosunkowo niedługo możemy mieć kolonistów na Księżycu. Gdyby Księżyc rzeczywiście należał do diecezji Orlando, to ta byłaby największą… nie możemy powiedzieć, że na Ziemi, ale we Wszechświecie. Miałaby aż 315 milionów kwadratowych.

>>W 2030 roku człowiek znów stanie na Księżycu?

 

 

Zobacz także