fot. EPA/ALESSANDRA TARANTINO / POOL

Gdzie znajduje się ulubiona lodziarnia papieża i jaki jest jego ulubiony smak lodów?

W Rzymie jest prawie 10 000 lodziarni, a papież Franciszek szczególnie upodobał sobie jedną  Sebastiána Padróna. 

To właśnie od tego argentyńskiego sklepikarza Ojciec Święty regularnie zamawia swój ulubiony smak  „dulce de leche granizado” – karmel z ziarenkami czekolady.  

>>> Franciszek: mężne podążanie w wierze zawdzięczamy wstawiennictwu świętych

Kiedy rodzina Padrónów osiedliła się w Rzymie, w styczniu 2018 r., z pewnością nie wyobrażała sobie otrzymania zamówienia od papieża Franciszka. Bardzo szybko jednak papież stał się jednym z ich stałych klientów, choć nigdy osobiście tam nie pojechał. 

Jak przekazał jednak portalowi Aleteia właściciel lodziarni – co tydzień lub co dwa tygodnie otrzymuje on zamówienie na lody od papieża, czasami nawet na kilka kilogramów! 

fot. unsplash

Ponadto Franciszek poleca ten adres licznym kapłanom, kardynałom i gwardii szwajcarskiej. 

Oprócz lodów papież zamawia w tym miejscu również produkty argentyńskie, takie jak wina czy yerba maté. 

Argentyński przepis 

Dlaczego Ojciec Święty wybrał właśnie tę konkretną lodziarnię? Ponieważ smaki są oryginalne i produkowane zgodnie z argentyńską recepturą: „Chociaż Włochy słyną z lodów, rzymscy lodziarze używają wielu dodatków poprawiających smak swoich produktów”  powiedział Sebastián Padrón hiszpańskiej gazecie La Nación. 

>>> Franciszek do Polaków: prośmy o łaskę przebaczenia i czynnej miłości bliźniego

Smakując argentyńskie lodypapież „przez kilka chwil ma wrażenie, że znajduje się w domu”  a przynajmniej tak zapewnia Sebastián Padrón, który w towarzystwie swojej rodziny, miał okazję do rozmowy z papieżem przez pół godziny w Watykanie w październiku ubiegłego roku. Rodzina wróciła do domu z krucyfiksem franciszkańskim, różańcami, skrzynką win argentyńskich i zdjęciem ze spotkania.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze