Giuseppe Sarto czyli… Józef Krawiec. Czy Pius X naprawdę pochodził z Polski?
Czy to możliwe, że Jan Paweł II nie był pierwszym papieżem wywodzącym się z Polski? Pewna teoria sugeruje, że uprzedził go… Pius X.
„Sarto” po włosku znaczy „Krawiec”. To właśnie na taką zmianę nazwiska miał się zdecydować Jan Krawiec – Ślązak, który uciekając od służby wojskowej przedostał się do Włoch. Tam poznał Małgorzatę Sanson z Wenecji, z którą doczekał się licznego potomstwa. Wśród nich syna, Giuseppe – który został papieżem i świętym. Czy to rzeczywiście prawda?
>>> Św. Pius X: papież, który odnowił oblicze Kościoła
Plotki i pogłoski
Swego czasu pewną popularnością zwłaszcza w kręgach kościelnych cieszyła się pogłoska, że Pius X – oficjalnie Włoch, w rzeczywistości pochodził z Polski (a właściwie był potomkiem Polaka). Taką hipotezę wysunął już kilkadziesiąt lat temu irlandzki watykanista, ks. Malachi Martin. Kapłan, znany z kontrowersyjnych publikacji twierdził, że Watykan celowo ukrywa prawdę o pochodzeniu Sarto. Okazuje się ponadto, że istnieją jeszcze wcześniejsze niż teoria ks. Martina źródła, świadczące o rzekomo polskich korzeniach świętego papieża.
>>> Ten święty namówił 5 braci, wujka, ojca i siostrę, by też wstąpili do zakonu
Co zaskakujące, podobne stanowisko mieli prezentować niedługo po śmierci Piusa X (miała miejsce w 1914r.) znani polscy duchowni. Zachowały się przekazy mówiące o tym, że kard. Edmund Dalbor, arcybiskup gnieźnieński i poznański snuł opowieści o „polskim papieżu” na swoich wykładach w seminarium, a jego następca na stanowisku Prymasa Polski, kard. August Hlond żywo interesował się tym wątkiem, z którym zapoznał go inny polski biskup – Józef Gawlina.
W historii pojawia się również wątek polsko-amerykański. Jeden z budowniczych polskiego społeczeństwa w USA, o. Leopold Bonawentura Moczygemba chwalił się wizytami u „wujka-kanonika” we włoskiej Mantui. Był nim właśnie ksiądz Józef Sarto.
Polscy spadkobiercy i ciotka?
Historia z rzekomym polskim pochodzeniem papieża Piusa X doczekała się wręcz ludowych adaptacji, zwłaszcza na Śląsku, gdzie miał urodzić się jego ojciec. Opowiadano, że niedaleko Katowic mieszkała Ewa Krawiec, mająca być ciotką papieża (młodszą siostrą ojca), której udało się spotkać z nim w Rzymie. Rozeszła się także plotka, że do rodziny Krawców tuż po śmierci papieża przyszło zawiadomienie z Watykanu, dotyczące spraw spadkowych.
>>> „Najprzewielebniejsza Ewidencjo” – czyli zabawne historie prymasa Wyszyńskiego
Trudno nie zauważyć, że pewne fakty mogłyby przemawiać za – choćby częściową prawdziwością tych teorii. Trop genealogiczny rodziny Krawców potwierdza ich historyczność. Ponoć udało się dotrzeć do Jana, który miał wyemigrować (nie wiadomo jednak dokąd) około 1812 roku. Niektórzy zwracają też uwagę, że fizyczny wygląd Piusa X miał wyraźne cechy rysów słowiańskich. Sam Pius X bardzo lubił Polaków. Do jego wyboru miał znacząco przyczynić się kard. Jan Puzyna z Krakowa – i w tej informacji niektórzy doszukują się potwierdzenia związków papieża z Polską. Wątków w tej sprawie w zasadzie nie brakuje. Jak jednak ustosunkował się do nich Watykan?
Prawda wyszła na jaw
Kiedy kardynałowie w czasie konklawe dokonają już wyboru nowego papieża, zadaniem Stolicy Apostolskiej jest m.in. ustalenie jego pochodzenia. Dzisiaj, w dobie powszechnej informatyzacji, to procedura zupełnie banalna. Dawniej jednak trzeba było włożyć w nią trochę wysiłku. Jak podaje oficjalna watykańska genealogia, Giuseppe Melchiorre Sarto, który przyjął imię Piusa X wywodził się od rodziców Giovanniego Battisty Sarto (1792–1852) i Margherity Sanson (1813–1894). Od strony ojca, jego dziadkiem był Giuseppe Sarto (po którym otrzymał imię), a babcią Paola Giacomello. Pradziadkiem był również rodowity Włoch – Anzolli Sarto.
Włoscy badacze zwracają dziś uwagę na pewne nieścisłości w ustalaniu tej genealogii. Trudno jednak dociec czego dotyczą dokładnie. Faktem jest, że w 2013 r. w Opolu odbył się kongres historyków z Polski i Włoch, na którym jednoznacznie uznano teorię o polskim pochodzeniu Piusa X za nieprawdziwą. Temu tematowi poświęcono książkę „Genealogia pragnień. Pius X w pamięci ludności Górnego Śląska”, do której odsyłam wszystkich zainteresowanych.
>>> Papież: chrześcijaninowi potrzebne jest poczucie humoru, nie można brać wszystkiego na serio
Być może legenda o papieżu-Polaku (znana na długo przed wyborem Jana Pawła II) miała za zadanie obudzić nadzieję i wiarę w tych, którym odebrał je zaborca. Niezależnie jednak od prawdziwego pochodzenia rodziny Sarto i jej najwybitniejszego potomka – świętego Piusa X nie ulega wątpliwości, że ten papież jest dziś w niebie i stamtąd wstawia się za nami, Polakami.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |