Klęcznik kościelny – mebel sakralny, którego nie może zabraknąć w świątyni
Bez odpowiedniego wyposażenia odprawianie nabożeństw w kościele nie będzie możliwe. W świątyni nie może zabraknąć m.in. klęczników. Chociaż nie są to meble sakralne, bez których funkcjonowanie kościoła jest zupełnie niemożliwe, stanowią ważny element jego wyposażenia. Czy warto kupić klęcznik kościelny? Kiedy go stosować i jak wybrać dobry model?
Klęcznik kościelny – czy warto go kupić?
Chociaż jest stosunkowo młodym wynalazkiem, na dobre zadomowił się w kościołach na całym świecie. Klęcznik kościelny, bo o nim mowa, zaczął być wykorzystywany na szerszą skalę dopiero w XVI wieku. Szybko jednak zdobył uznanie wiernych. Pomaga bowiem zachować godną postawę modlitewną. Odciąża również kręgosłup oraz kolana, co doceniają nie tylko osoby starsze oraz o ograniczonej sprawności, ale także wierni, którzy długo się modlą.
Klęczenie to wymagająca czynność. Klęcznik modlitewny zwiększa jej wygodę i pozwala skupić się na modlitwie. Zapobiega również ubrudzeniu i wytarciu ubrań na kolanach. To niezwykle praktyczny element wyposażenia kościoła. Nie może go zatem zabraknąć w żadnej świątyni.
W jakich okolicznościach stosuje się klęczniki w kościele?
Klęczniki kościelne wykorzystywane są m.in. podczas nieszporów i odmawiania litanii. Często stosuje się je także podczas udzielania sakramentu małżeństwa. Wówczas zarezerwowane są dla Pary Młodej. W takiej sytuacji klęczenie bezpośrednio na posadzce mogłoby umniejszać wagę ceremonii. Klęcznik do modlitwy rozwiązuje ten problem. Zapewnia również Państwu Młodym wygodę i sprawia, że są oni w stanie zachować godną postawę przez całą Mszę Świętą.
Na tym jednak nie koniec. Klęcznik kościelny może być wykorzystywany także do spowiedzi. Wówczas wyposażony jest w specjalną przegrodę – kratkę, która oddziela kapłana od penitenta. Na rynku dostępne są również modele kościelne z siedziskiem. To wygodne rozwiązania, zarezerwowane dla osób starszych i schorowanych.
Jak wybrać dobry klęcznik kościelny?
Wybór mebla należy rozpocząć od analizy jego przeznaczenia. Jeśli ma to być prosty mebel sakralny, wykorzystywany sporadycznie i zarezerwowany do krótkotrwałego użytku np. przez osoby starsze, warto zdecydować się na wariant karmelitański. Nie ma on ani podpórki na dłonie, ani tym bardziej siedziska. To rozwiązanie, które wierni mogą stosować także w swoich domach.
Jeżeli klęcznik kościelny ma być wykorzystywany podczas nabożeństw, w przypadku których klęczenie jest istotną częścią, wówczas lepiej wybrać model z podpórką na dłonie. To uniwersalne rozwiązanie, które ułatwia zachowanie godnej postawy przez całą modlitwę. Z kolei klęczniki kościelne do spowiedzi, jak zostało wspomniane, powinny mieć specjalną przegrodę. Niekiedy przegroda ta jest zdejmowana, dzięki czemu mebel ma bardziej uniwersalny charakter i można go wykorzystać nie tylko podczas spowiedzi.
Przy wyborze klęcznika z siedziskiem można zdecydować się na wariant z tapicerowanym wykończeniem. Zapewnia on dużą wygodę, a jednocześnie ma atrakcyjny wygląd. Wymaga jednak odpowiedniej pielęgnacji. Warto więc go zarezerwować wyłącznie na specjalne uroczystości, np. ceremonię zaślubin.
Klęczniki kościelne najczęściej wykonywane są z drewna. Nie oznacza to jednak całkowitej dowolności w wyborze optymalnego materiału. Najtrwalsze są modele wykonane z twardych gatunków drewna. Nie odkształcają się one nawet pomimo długotrwałego i intensywnego użytkowania. Są więc doskonałym wyborem do kościoła, gdzie są wykorzystywane przez wiele osób.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |