Miłość nie jest z tego świata [WIDEO]
Związki, narzeczeństwa i małżeństwa rozpadają się coraz częściej albo w ogóle do nich nie dochodzi. Mamy w sobie silne pragnienie wyrażania samych siebie, zapracowania na sukces, spełnienia się zawodowo lub podróżniczo. A to zasadniczo zamyka nas na innych. Nie oddajemy siebie i swojego czasu w darze. Liczmy sobie i innym każdą minutę, bo można ją zainwestować w coś produktywnego. W głowie przeprowadzamy nieustanny rachunek zysków i strat. Tymczasem najlepszą inwestycją jest druga osoba. Zaangażować się na rzecz drugiego, umrzeć trochę w naszych pragnieniach dla niego – to jest sukces. Często zbyt późno przypominamy sobie, że dobrze byłoby mieć kogoś u swojego boku na starość (choć to też jest postawa egoistyczna, chcesz po prostu czuć się bezpiecznie). Każdy człowiek na naszej drodze życia jest błogosławieństwem i uczy nas nas samych. Niemądrze jest się obwarować, odgrodzić ze względu na trudności czy różnice. Bywa, że chcemy dobrze, a brniemy w ślepą uliczkę. Nawet na poziomie relacji jesteśmy w stanie się ścigać, źle interpretować intencje innych. Niech to krótkie wideo zostawi w naszych sercach konkretne przesłanie: nie można brać przykładu ze świata, by kochać jak nakazał nam Chrystus. Świat widzi miłość bardzo powierzchownie, a tak rozumiana „miłość” szybko rozpada się jak domek z kart. Trzeba zostawić tę płytką interpretację i egoistyczne intencje i zacząć nosić krzyż, jakim zazwyczaj bywa ukochana osoba. Tylko w ten sposób Bóg pobłogosławi takiemu prawdziwemu staraniu i szczeremu zaangażowaniu.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |