fot. EPA/Orlando Barria

Modlitwa do Matki Bożej Pompejańskiej o zakończenie pandemii

W Sanktuarium Matki Bożej Pompejańskiej odmówiono tradycyjną modlitwę zwaną Supliką do Królowej Różańca Świętego. Ułożył ją budowniczy pompejańskiej świątyni, bł. Bartolo Longo, a wielokrotnie cytował Jan Paweł II w liście apostolskim „Rosarium Virginis Mariae”. Suplika odmawiana jest w Pompejach dwa razy w roku: w październikowe święto Królowej Różańca i 8 maja. Po ubiegłorocznych uroczystościach, które z powodu obostrzeń sanitarnych, odbywały się za zamkniętymi drzwiami, wierni ponownie mogli wziąć udział w nabożeństwie.

Do udziału w Nowennie Pompejańskiej zaprosił Papież Franciszek podczas ostatniej audiencji generalnej. Ojciec Święty przypomniał, że tradycja ludowa poświęca miesiąc maj Matce Bożej i zachęcił także do udziału w maratonie modlitewnym, w jedności z sanktuariami maryjnymi na całym świecie, w intencji ustania pandemii. Sanktuarium w Pompejach zostało wybrane do poprowadzenia tej modlitwy 30 maja. „Apel Papieża to zachęta do intensywniejszej modlitwy, koniecznej w tej trudnej sytuacji, którą przeżywa cały świat” – stwierdził w wypowiedzi dla Radia Watykańskiego abp Tommaso Caputo, papieski przedstawiciel dla sanktuarium w Pompejach, wyjaśniając również znaczenie suplikacji.

>>> Bartłomiej Longo – satanista, antyklerykał i… błogosławiony

„W słowach napisanych przez bł. Bartolo Longo prawie 140 lat temu, zawarte są prośby, niepokoje, troski i pragnienia całej ludzkości. Głęboka miłość, jaką młody prawnik żywił do Matki Bożej, sprawiła, że mówił do Niej jak syn do matki. W ten sposób wyraził to, co każdy z nas nosi w sercu i co chciałby powiedzieć «najczulszej z matek», Tej, która wie, jak słuchać, jak przyjmować i która daje nam wszystkim swoją miłość. Matka Boża wie, «jak wiele nieszczęść i utrapień nam doskwiera» – to słowa Bartolo Longo – zna «kłopoty i udręki, które przygniatają nasze życie». Jako Matka nas, grzeszników, jest także naszą orędowniczką, naszą nadzieją i z pewnością zlituje się nad nami, nawet jeśli jesteśmy «niewdzięcznymi i niezasługującymi na to dziećmi», ponieważ Jej matczyne serce «nie pozwoli, abyśmy my, Jej dzieci, pozostali zagubieni»“– powiedział papieskiej rozgłośni abp Caputo.

Modlitwa do Matki Bożej Pompejańskiej o zakończenie pandemii:

W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Czcigodna Dziewico Zwycięska, Pani nieba i ziemi, na imię Której cieszą się niebiosa i drży piekło, o chwalebna Królowo Różańca Świętego my oddane Twoje dzieci, zgromadzeni w twoim Sanktuarium w Pompejach w tym uroczystym dniu (tj. 8 maja i w pierwszą niedzielę października), wylewamy uczucia naszego serca i z ufnością synowską przedstawiamy Ci nasze troski. Z tronu łaskawości, gdzie zasiadasz Królowo, zwróć o Maryjo, Twoje litościwe spojrzenie na nas, na nasze rodziny, na cały świat. Niech wzbudzą w Tobie współczucie zmartwienia i cierpienia, które zaprawiają goryczą nasze życie. Zobacz, o Matko, ile czyha na nas niebezpieczeństw duszy i ciała, jak wiele uciska nas nieszczęść i udręk.
O Matko, wybłągaj dla nas miłosierdzie u Twego Syna Bożego i pozyskaj Twoją łaskawością serca grzeszników. To są nasi bracia i Twoje dzieci, za które Jezus Chrystus zapłacił swoją Krwią, a którzy zasmucają najczulsze Twoje serce. Okaż się wszystkim, że jesteś Królową pokoju i przebaczenia.

Zdrowaś Maryjo!

To prawda, że my pierwsi, chociaż jesteśmy Twoimi dziećmi, nie przestajemy przyczyniać się naszymi grzechami do krzyżowania Jezusa i wciąż na nowo przebijamy Twoje serce.
Wyznajemy, że zasłużyliśmy na najcieższe kary, lecz wspomnij, że na Golgocie wzięłaś razem z Krwią Przenajświętszą testament umierającego Odkupiciela, który ogłosił Cię Matką, naszą Matką grzeszników.

A więc Ty, jako nasza Matka, jesteś naszą Orędowniczką, naszą nadzieją. a my, jęcząc, wyciągamy do Ciebie błagalnie nasze ręce i wołamy do Ciebie: Miłosierna!
O dobra Matko, zlituj się nad nami, nad naszymi duszami, nad naszymi rodzinami, nad naszymi krewnymi, przyjaciółmi, nad naszymi bliskimi zmarłymi, a nade wszystko nad naszymi nieprzyjaciółmi i nad tylu ludźmi, którzy chociaż noszą imię chrześcijan, to jednak wciąż obrażają łaskawe Serce Twojego Syna. prosimy Cię dzisiaj o miłosierdzie dla zdeprawowanych narodów, o miłosierdzie dla całej europy, dla całego świata, aby pełen skruchy powrócił do Twojego Serca.

Miłosierdzie dla wszystkich, o Matko Miłosierdzia!

Zdrowaś Maryjo!

O Maryjo racz nas przychylnie wysłuchać! Jezus Chrystus złożył w Twoje ręce wszystkei skarby swoich łask i swego miłosierdzia.

Ty zasiadasz po prawicy swego Syna, Dziewico królewska i ukoronowana, jaśniejąca nieśmiertelną chwałą ponad wszystkie chóry Aniołów. Ty rozpościerasz swoje panowanie tak daleko, jak daleko siegają niebiosa, i Tobie są poddane ziemia i wszystkie stworzenia.
Tobie została udzielona wszechmoc przez łaskę nad Sercem twojego Syna i dlatego możesz nas wspomagać. Jeśli Ty nie chciałabyś nas wspomagać, ponieważ jesteśmy synami niewdzięcznymi i niegodnymi Twojej pomocy, nie wiedzielibyśmy do kogo mamy się zwrócić. Twoje matczyne serce nie dopuści do tego, żebyśmy, Twoje dzieci zostali zgubieni.

Dziecię, które widzimy na Twoich kolanach i mistyczna korona różańca, którą dostrzegamy w Twojej ręce, napełniają nas ufnością, że będziemy wysłuchani. Pokładamy całkowicie zaufanie w Tobie, oddajemy się, jak słabe dzieci, w ramiona najczulszej spośród Matek i dzisiaj właśnie oczekujemy od Ciebie upragnionych łask.

Zdrowaś Maryjo!

Prośmy Maryję o Jej błogosławieństwo.

Prosimy Cię teraz, o Królowo, o ostatnią łaskę, której nam nie możesz odmówić w tym tak uroczystym dniu (tylko 8 maja i w pierwszą niedzielę października).

Udziel nam wszystkim Twojej niezmiennej miłości i w sposób specjalny Twojego macierzyńskiego błogosławieństwa.

Nie odejdziemy od Ciebie, dopóki nas nie pobłogosławisz. Błogosław o Maryjo w tej chwili Ojca św. Do dawnych blasków Twojej Korony, do zwycięstwa Twojego Różańca, ze względu na które zostałaś nazwana Królową Zwycięską, dołącz jeszcze i to o Matko: daj zwycięstwo religii i pokój wspólnocie ludzkiej. Błogosław naszych biskupów, kapłanów a szczególnie tych wszystkich, którzy gorliwie zabiegają o sławę Twojego sanktuarium. Błogosław wreszcie wszystkich złączonych z Twoją świątynią w Pompejach i tych, którzy zabiegają i troszczą się o nabożeństwo Różańca świętego.

O błogosławiony Różańcu Maryi, słodki łańcuszku, który nasz wiążesz z Bogiem w związku miłosci, który jednoczysz nas z aniołami. Wieżo zbawienia przeciwko napaściom piekła! Najpewniejszy porcie dla rozbitków, nie opuścimy Cię już nigdy.
Ty będziesz nam umocnieniem w godzinie konania, tobie poślemy ostatni pocałunek życia, które będzie gasnąć.

Ostatnim słowem naszych warg będzie Twoje słodkie imię, o Królowo Różańca świętego z Pompejów, o Matko nasza droga, o Ucieczko grzeszników, o Pani pocieszycielko strapionych.

Bądź wszędzie błogosławiona dzisiaj i na zawsze na ziemi i w niebie. Amen.

Witaj, Królowo, Matko miłosierdzia,
Życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj.
Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy.
Do Ciebie wzdychamy, jęcząc i płacząc na tym łez padole.
Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć.
A Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż.
O, łaskawa,
O, litościwa
O, słodka Panno Maryjo.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze