Warszawa: niezwykły gest policjantki

Ta historia mogła wyglądać zupełnie inaczej, a przynajmniej takie na pierwszy rzut oka sprawiała wrażenie.

Przystanek tramwajowy, bezdomny i policja. Być może, taki obraz wydaję się wielu z nas bardzo znany. Pan Michał Nobis się jednak zdziwił. Historia, którą poznał była niezwykła. 

Czekam na tramwaj. Przystanek Ratusz Arsenał. Widzę że do opatulonego żulika z siwą brodą, który stoi obok mnie…

Opublikowany przez Michał Nobis na 3 grudnia 2017

 

[zobacz także: Kelnerka pomogła zmęczonym strażakom. Nie spodziewała się ich reakcji]

Chyba wielu z nas może się uczyć od postawy tej policjantki. Pokazała ona całą sobą jak wypełniać słowa zawarte w Piśmie Świętym: 

Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie (Mt 6, 3-4). 

Być może, gdyby nie zdjęcie Pana Michała, nikt prócz bezdomnego by się o tym nie dowiedział. O to przecież chodzi w robieniu dobra. 

Fot. Facebook

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze