Płock: „Władca Pierścieni” motywem rekolekcji powołaniowych
„Pójdę z tobą nawet ścieżką umarłych i wszędzie, gdzie poprowadzisz” (J.R.R. Tolkien) – to tytuł rekolekcji powołaniowych, które odbyły się w Wyższym Seminarium Duchownym w Płocku (4-6 marca). Przyjechało na nie piętnastu chłopców i mężczyzn, w większości związanych z liturgiczną służbą ołtarza.
Na rekolekcje powołaniowe do Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku przyjechało piętnastu chłopców i młodych mężczyzn: najmłodsi mieli po dwanaście lat, a najstarszy dwadzieścia cztery lata.
>>> „Co będzie z moim życiem”? Rekolekcje, które pomagają odnaleźć swoje miejsce
Czym jest „ścieżka umarłych”?
Alumn czwartego roku Sebastian Szymański, jeden z głównym organizatorów rekolekcji powołaniowych podsumował, że największą wartością tego spotkania było stworzenie wspólnoty, płaszczyzny do swobodnej rozmowy o powołaniu, ale też o duchowości, o budowaniu relacji z Panem Bogiem. Okazją do tego stały się na przykład tzw. grupki dzielenia, które prowadzili klerycy.
Do tematu rekolekcji: „Pójdę z tobą nawet ścieżką umarłych i wszędzie, gdzie poprowadzisz”, wprowadził uczestników ks. Paweł Czarnecki, wicedyrektor Katolickiego Radia Diecezji Płockiej, autor pracy magisterskiej dotyczącej „Władcy pierścieni” J.R.R. Tolkiena. Tytułowa „ścieżka umarłych”, to droga dla tych, którzy mimo niepewności chcą pokonać trudności i wypełnić swoją misję, być swoistą armią przeciwko wrogom. Taką ścieżką kroczyli na przykład Abraham, Mojżesz, Jefte.
Ryzyko, choć do przejścia
Poza tym podczas rekolekcji wspólnie zastanawiano się, jak w dobie social mediów znaleźć ciszę, aby o otaczającym świecie odnaleźć Boga. Tylko wtedy będzie można budować głębszą relację z Bogiem.
>>> Młoda dziewczyna wstępuje do zakonu. Zobacz wzruszające pożegnanie z rodziną [WIDEO]
– Kapłaństwo to droga ryzyka, ale nie jest niemożliwa do przebycia – podsumował alumn Sebastian Szymański. – Ci, którzy przyjechali na rekolekcje powołaniowe do seminarium, to osoby, dla których ważna jest jakość budowanej z Bogiem relacji. Widzą, że świat jest Bogu i Kościołowi nieprzychylny, a mimo to manifestują swoją wiarę i modlą się za takich ludzi – dodał organizator spotkania.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |