fot. freepik

Socjolog: w mediach społecznościowych działa psychologia tłumu

W mediach społecznościowych zachodzą zjawiska podobne do tych opisanych w psychologii tłumu, a kobiety znacznie chętniej i częściej wchodzą w ostrą rywalizację werbalną niż mężczyźni – ocenił dr hab. Robert Szwed, socjolog z KUL w kontekście internetowego hejtu na córkę prezydenta elekta.

>>> Ks. Maciej Będziński (PDM): formuj się, bo misje na ciebie czekają [PODKAST]

Siedmioletnia córka prezydenta elekta Karola Nawrockiego została obrzucona w sieci mnóstwem bardzo nieprzychylnych jej wpisów hejterów. Zdecydowana większość tych wpisów była autorstwa kobiet. O to, dlaczego kobiety, matki, ciocie, babcie – osoby, od których można byłoby wymagać empatii – zaatakowały małą dziewczynkę, PAP zapytała socjologa, dr. hab. Roberta Szweda, kuratora katedry kultury medialnej, kierownika Podyplomowych Studiów Komunikacji Społecznej i Dziennikarstwa KUL.

„W niektórych kręgach to wciąż kobiety odpowiadają za zachowanie swoich dzieci, więc ich wyobrażenie o tym, co jest właściwe, a co nie, zostało wyrażone poprzez 'trollowanie'” – odpowiedział socjolog.

>>> O sprzedawcach marzeń, które są koszmarem

Jego zdaniem, można sobie wyobrazić, że istnieją pewne oczekiwania społeczne wobec dzieci, „szczególnie wobec dziewczynek, które powinny być grzeczne, opanowane, stanowić idealne tło dla rodziców”. Podkreślił, że oczekiwania społeczne i normy „pozwalają upominać dziewczynki, kiedy te zachowują się niezgodnie z tym, czego oczekujemy – a powinny być spokojne i stonowane”. Wskazał przy tym, że powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że „jest coś takiego jak spontaniczność, radość, bycie z innymi, nowa sytuacja, podekscytowanie”.

fot. PAP/Albert Zawada

Natomiast fakt, że wśród hejterek znalazły się osoby wykonujące zawody zaufania publicznego, jak np. lekarka i nauczycielka, skomentował słowami: „Jeśli mamy do czynienia z wyższym statusem niektórych komentujących, to może wynikać z tego, że czują się do tego uprawnieni mocą zawodu, wiedzy, doświadczenia”.

Jak zauważył, nie bez znaczenia jest to, że do nagonki na dziecko doszło w mediach społecznościowych, w których ludzie pozwalają sobie na rzeczy, których nigdy by nie zrobili w realnym świecie, gdyż czują się bezkarni, wszechmocni i anonimowi. Te zachowania – przypomniał – są podobne do tych, jakie zachodzą w tłumie, a które po raz pierwszy opisał w 1895 r. Gustave Le Bon, francuski socjolog i psycholog.

Ponadto, jak wskazał socjolog, „algorytmy są tak skonstruowane, że chętnie upowszechniają treści szczególnie kontrowersyjne, które zawierają wiele emocji”. Ekspert nadmienił, że takie treści najpierw rozchodzą się w kręgach znajomych, osób, którym można ufać, a ci czują przyzwolenie, żeby je multiplikować, co daje efekt kuli śniegowej.

„Z przypadkiem hejtu na dzieci nie mamy do czynienia pierwszy raz” – zauważył dr Szwed i przypomniał, że te dotyczące zwłaszcza dzieci celebrytów, zdarzały się już wiele razy.

„To nie jest nic nowego, ale przykre jest to, iż atakowanie dzieci staje się normą” – podkreślił i dodał, że „kiedyś obowiązywał savoir vivre internetowy, zgodnie z którym mali ludzie dorastający wśród nas byli pod ochroną, ale – jak widać – te czasy minęły”.

Równie ważną przyczyną, która spowodowała eksplozję nienawistnych wpisów pod adresem dziewczynki były, w ocenie naukowca, niedawne wybory prezydenckie, w których zwyciężył ojciec dziecka, Karol Nawrocki. „Tu mamy do czynienia z przeniesieniem niechęci do prezydenta elekta przez pewną grupę osób, która zmieniła się w agresję wobec jego dziecka” – podkreślił.

Takie reakcje, zdaniem dr. Szweda, świadczą o tym, „gdzie jesteśmy jako społeczeństwo, przede wszystkim społeczność internetowa”. Wskazał, że „przestajemy zważać na granice krytyki, wypowiadamy sądy, których nigdy w życiu byśmy nie wypowiedzieli twarzą w twarz, wstydzilibyśmy się nawet w ten sposób zareagować”.

Zapytany, czy jego zdaniem właśnie ta płeć ma większe skłonności do przemocy werbalnej podał, że „są pewne dowody, pewne badania, które wskazują, iż kobiety znacznie chętniej i częściej wchodzą w ostrą rywalizację werbalną i w niektórych sytuacjach są pod tym względem sprawniejsze od mężczyzn”.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze