fot. SpaceX/unsplash

Sztuczna inteligencja sterowała nanosatelitą

Niemiecki zespół przeprowadził skomplikowany, orbitalny manewr nanosatelity z użyciem samodzielnie działającej sztucznej inteligencji (SI). To pierwsze takie dokonanie w historii i przełom – podkreślają inżynierowie z Uniwersytetu w Würzburgu.

Wykorzystując zwykle stosowane w satelitach koła reakcyjne, SI przeprowadziła nanosatelitę o nazwie InnoCube z jego początkowego położenia do określonej, docelowej orientacji. W późniejszych testach również skutecznie i bezpiecznie sterowała satelitą, ustawiając go w pożądanej pozycji.

Tego typu manewry stabilizują satelity na orbicie i zapobiegają ich obracaniu się w sposób niekontrolowany. Służą także do kierowania satelity w pożądanym kierunku – na przykład w celu ustawienia kamer, czujników lub anten na określony cel.

>>> Wystawa w Castel Gandolfo: zanurzyć się w cudzie kosmosu

Kluczową zaletą podejścia opartego na SI jest jego szybkość i elastyczność w porównaniu z klasycznymi metodami sterowania.

Jak wyjaśniają eksperci, tradycyjne układy kontroli orientacji często wymagają długotrwałego, ręcznego dostrajania parametrów przez inżynierów, niekiedy zajmującego miesiące, a nawet lata. Tymczasem SI automatyzuje ten proces.

Co więcej, stwarza możliwość tworzenia układów sterowania, które samoczynnie dostosowują się do różnic między warunkami oczekiwanymi a rzeczywistymi, eliminując potrzebę czasochłonnej ręcznej rekalibracji.

>>> Sławosz Uznański-Wiśniewski po powrocie z kosmosu: Ziemia jest duża, jasna i piękna [+GALERIA]

Oparty na sztucznej sterownik inteligencji został wytrenowany na Ziemi w zaawansowanej symulacji, a następnie przesłany do modelu satelity na orbicie.

Jednym z największych wyzwań było pokonanie tzw. luki Sim2Real – czyli zapewnienie, aby sterownik wytrenowany w symulacji działał równie skutecznie na rzeczywistym satelicie, już w przestrzeni kosmicznej.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze