Fot. screen/youtube

Te filmy warto zobaczyć w Wielkim Tygodniu 

Wielki Tydzień to bardzo intensywny czas. Z jednej strony – praca, sprzątanie, gotowanie, a z drugiej – duchowe przygotowywanie się do Wielkanocy. Warto jednak w tym czasie znaleźć też chwilę na spotkanie z kulturą. Jest wiele filmów, które warto obejrzeć właśnie teraz, bo dotyczą wydarzeń, o których opowiadają nadchodzące święta. Polecamy kilka z nich.

Najpierw „Pasja”. Kilka dni temu rozmawialiśmy w pracy o tym, jak przygotowujemy się do świąt. Koleżanka i kolega przyznali, że zawsze w tym czasie sięgają po „Pasję”, film Mela Gibsona z 2004 r. To chyba najbardziej znane dziś dzieło filmowe opowiadające o 12 ostatnich godzinach z życia Jezusa. Dzielo charakteryzuje się dosłownością, obrazy są bardzo sugestywne i pokazują, na czym tak naprawdę polegało cierpienie Jezusa Chrystusa. Mel Gibson oparł swoją opowieść o opisy męki z czterech Ewangelii,  a także o wizje Anny Katarzyny Emmerich. Bohaterowie obrazu mówią po aramejsku, hebrajsku i łaciną, czyli w językach używanych w czasach Jezusa. Trwają prace nad drugą częścią – „Pasją Jezusa Chrystusa. Zmartwychwstanie”. W głównej roli ponownie mamy zobaczyć Jima Caviezela.

>>> Boisz się iść do kina w okresie pandemii? Nie martw się. Proponujemy Ci filmy na DVD dla całej rodziny 

„Zmartwychwstały” 

To film z 2016 r. W główną rolę wcielił się Joseph Fiennes, znany z oscarowego „Zakochanego Szekspira” (zagrał tam także główną rolę – Willa). To opowieść z czasów Jezusa, ale nie Jezus jest głównym bohaterem. Jest nim Clavius, rzymski setnik. Kilka tygodni przed akcją filmu miało dojść do zmartwychwstania Jezusa. Clavius na polecenie Piłata ma przeprowadzić śledztwo i raz na zawsze wykazać, że nie było żadnego powstania z martwych. Ma w ten sposób zapobiec wybuchowi rebelii. Dociera do chrześcijan głoszących, że Chrystus żyje. Spotkanie niewierzącego z wyznawcami Chrystusa przemieni jego życie. To film, który ogląda się jak dobry kryminał, ale z czasem przekonujemy się, że to przede wszystkim opowieść z bardzo ewangelicznym przesłaniem.  

The Chosen 

To propozycja serialowa z zeszłego roku. Serial można zobaczyć bezpłatnie poprzez specjalną aplikację the chosen (są napisy w języku polskim). To opowieść o życiu Jezusa i apostołów, której autorzy stawiają pytania, na które odpowiedzi nie zawsze znajdziemy w Biblii. Jak wyglądało życie apostołów przed spotkaniem Jezusa? Dlaczego Maryja poprosiła Syna o zmianę wody w wino? Choć produkcja dotyka wątków fikcyjnych, to zachowuje swój chrześcijański charakter i trzyma się przekazu biblijnego. Co ciekawe, produkcja o Jezusie powstała dzięki zbiórce na portalu crowdfundingowym – zebrano od darczyńców 11 mln dolarów. 

„Ben Hur 

Obraz z 1959 r. jest jednym z największych dzieł kinematografii. Zdobył 11 Oscarów – takim wynikiem może pochwalić się jeszcze tylko „Titanic” oraz „Władca Pierścieni: powrót króla”. Ben Hur rozgrywa się w czasach Jezusa, choć nie jest to film stricte o Jezusie. Opowiada o Ben Hurze. Izraelski książę zostaje przez swojego przyjaciela wygnany z kraju. Będąc na pustyni spotyka Jezusa. Nauki, które słyszy od Mistrza z Nazaretu zmieniają jego życie. Kluczowym wydarzeniem w historii Ben hura będzie… podanie mu wody przez Jezusa. Zrozumie to po latach, gdy będzie towarzyszył drodze krzyżowej naszego Pana. 

„Jezus z Nazaretu” 

To mini serial produkcji włosko-brytyjskiej z 1977 r. w reżyserii Franco Zeffirelliego. Scenariusz opowieści o Jezusie oparto przede wszystkim o Ewangelie. Robert Powell, odtwórca roli Chrystusa, zanim pojawił się na planie, dokładnie wczytał się w ten święty tekst. Serial ten całościowo pokazuje życie Jezusa – od narodzin aż do dramatycznej śmierci. Wszystko trwa ponad 6 godzin, dlatego właśnie zostało podzielone na mniejsze części i pokazywane jest w formie serialowej. W dziele Zeffirelliego mocno zarysowane są także postaci z drugiego planu, dzięki czemu widz może zadawać sobie pytania o motywacje postępowania poszczególnych bohaterów. 

„Maria Magdalena”  

To nowy obraz – pochodzi z 2018 r. Przedstawia wydarzenia biblijne widziane oczami jednej z ciekawszych postaci znanych z Biblii – św. Marii Magdaleny. Kobieta dołącza do Jezusa i towarzyszących mu apostołów. Czuje, że ta wspólnota jest jej miejscem na ziemi. Obraz nie pokazuje może ortodoksyjnego spojrzenia na wydarzenia biblijne, ale jest na pewno ciekawym argumentem w dyskusji o roli kobiet w Kościele. Często nie doceniamy i nie zauważmy, jak wiele kobiety wnoszą w życie wspólnoty – i to już od jej zarania. „Maria Magdalena” pozwala nam uświadomić sobie te prawdę. Dodatkowym atutem jest iście hollywoodzka obsada filmu – na czele z Rooney Marą i Joaquinem Phoenixem. 

>>> 3 wartościowe filmy na weekend [WIDEO] 

„Książę Egiptu”  

To film animowany z 1998 r. Nie odnosi się do Nowego Testamentu, ale do Starego. Opowiada historię Mojżesza i wyjścia Izraelitów z niewoli egipskiej. Warto obejrzeć ten film całą rodziną właśnie teraz, bo Wielkanoc mocno odwołuje się do Paschy żydowskiej. Nawet w trakcie wielkoczwartkowej liturgii czytany będzie opis wyjścia z Egiptu. Postać Mojżesza często też porównywana jest przez biblistów z Jezusem Chrystusem. „Książę Egiptu” w przystępny sposób opowiada najmłodszym niełatwą historię narodu wybranego. Wychowany na dworze faraona Mojżesz odkrywa, że jest Żydem. Postanawia więc wyzwolić swój naród z niewoli. Atrakcyjna jest forma tego filmu – bo jest to bajkowy musical, dzieci więc nie będą nudzić się podczas seansu. 

„Exodus. Bogowie i królowie” 

Za kamerą Ridley Scott, reżyser legendarnego „Gladiatora”. Do tego Christian Bale w roli Mojżesza. Tak chyba najszybciej można zarekomendować lekturę filmową „Exodusu”. To kolejna pozycja opowiadająca o Mojżeszu, oparta o wydarzenia z Księgi Wyjścia. Film opowiada o życiu Mojżesza, o jego trudnych relacjach z faraonem Ramzesem II i wreszcie o wyjściu z Egiptu. Warto wspomnieć, że autorem zdjęć do dzieła Scotta jest Dariusz Wolski.

>>> Małgorzata Kożuchowska odkrywa tajemnice czyśćca 

>>> „Miłość i Miłosierdzie”. Dwa spojrzenia na jeden film oraz dwie rozmowy: z s. Faustyną i ks. Michałem Sopoćką

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze