Te zakonnice łączą modlitwę z… produkcją sera. Poznaj ich niezwykłą historię
Na ser od sióstr z klasztoru Matki Bożej Anielskiej w tygodniach przedświątecznych jest bardzo duże zapotrzebowanie. Jaki jest jego sekret?
Grupa zakonnic klauzurowych mieszkających w stanie Wirginia w Stanach Zjednoczonych przed przybyciem do miasteczka Charlottesville nie wiedziała nic o produkcji sera. Teraz siostry nie mogą nadążyć z produkcją, każdego dnia otrzymują kolejne zamówienia na robiony przez siebie ser.
>>> Zakonnica z USA wśród 100 najbardziej wpływowych osób na świecie
To nie takie łatwe
Siostra Barbara Smickel w rozmowie z CBN News powiedziała, że „ser sprzedaje się sam” oraz, że często jest kupowany jako prezent. Jednak zanim zakonnice osiągnęły tak duży sukces, musiały się nauczyć całego niełatwego procesu produkcji.
–Myślałyśmy, że to będzie łatwe, że wystarczy tylko jakaś maszyna, trochę mleka i tak powstanie ser – przyznaje siostra Barbara. Jednak zanim powstał pierwszy ser, zakonnice musiały otrzymać jeszcze kilka lekcji, podczas których zgłębiały tajemnice nie tak łatwego procesu produkcji. Od tego czasu jeden miesiąc w roku siostry poświęcają na produkcję sera. Ich specjalność? Ser gouda, którego corocznie sprzedają aż 9000 kilogramów!
Ser i modlitwa
Co istotne, zakonnice łączą produkcję sera z… modlitwą, która towarzyszy im podczas całego procesu produkcji. A od wybuchu pandemii próśb o modlitwę jest jeszcze więcej niż wcześniej.
– Robiąc ser, modlę się za ludzi, którzy będą go jeść. Wiem, że każda rodzina ma teraz problemy – mówi siostra Barbara.
A gdzie można zamówić ser? Tylko na stronie internetowej: https://www.olamonastery.org/cheese-making/purchasing/
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |