Teresa Lipowska: w Wielkanoc najbardziej brakuje mi męża
Teresa Lipowska to aktorka znana m.in. z serialu „M jak miłość”. W jednym z wywiadów wspomina Wielkanoc spędzaną z rodziną oraz swojego zmarłego męża.
Teresa Lipowska wspomina Wielkanoc, którą spędzała w swoim domu. „Mąż obowiązkowo tarł chrzan, buraki, a syn… Syn podjadał i niósł święconkę do kościoła” – opowiada.
>>> Mateusz Ziółko: nikt mi nie dał takiej nadziei jak Jezus [WIDEO]
Anioł
Aktorka znana m.in. z „M jak miłość” mówi również, że czuje się otoczona aniołami. To prawda – jej mieszkanie wypełniają figurki aniołów, które kolekcjonuje od wielu lat. Ponadto przyznaje, że przełomowym wydarzeniem w życiu był dla niej ślub, któremu błogosławił ks. Jan Twardowski. Przez 43 lata była bowiem żoną Tomasza Zaliwskiego. I chociaż różnili się w wielu kwestiach, dziś mówi, że bardzo brakuje jej męża, bo kochali się nieprawdopodobnie. Wspomina też, że różniła ich m.in. kwestia wiary, gdyż mężczyzna był niewierzący, jednak akceptował uczucia religijne aktorki: „Ksiądz Twardowski przyjął mojego męża, rozmawiał z nim. Dał mu ślub bez komunii, bez spowiedzi, bez żadnego udawania” – mówi Teresa Lipowska.
>>> Dom ks. Jana Twardowskiego. Zobacz jego sutannę, książki, łóżko i kapcie [ZDJĘCIA]
Bóg w życiu
„Dziękuję Bogu, że mam taką naturę: tę moją otwartość, to, że słucham ludzi i lubię im pomagać” – przyznaje aktorka. Podkreśla też, że chociaż często ludzie wyobrażają sobie Boga jako uczonego starca, to przecież jest On niematerialny. Lipowska wychodzi też za założenia, że wątpliwości to modlitwa. „Jeżeli wszystko się zdarzy tak, jak to sobie wyobrażamy w wierze, to będziemy rozliczani za uczciwe życie” – podsumowuje.
>>> Dlaczego palce Adama i Boga w najsłynniejszym fresku Michała Anioła nie dotykają się?
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |