fot. F.G.O. Stuart (1843-1923) – http://www.uwants.com/viewthread.php?tid=3817223&extra=page%3D1, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=2990792

Tych trzech kapłanów zginęło na Titanicu. Wśród nich był polski duchowny

Gdy mieli możliwość skorzystania z łodzi ratunkowych, zrezygnowali. Wśród trzech kapłanów był także polski duchowny.

Jeden z użytkowników Twittera opublikował niedawno zdjęcia trzech bohaterskich księży, którzy zginęli na Titanicu.

W tweecie znajduje się następujący tekst: „Trzej katoliccy księża na pokładzie RMS Titanic, którzy odmówili miejsc na łodziach ratunkowych, postanowili zamiast tego dać życie pasażerom, którzy utknęli na statku”.

>>> Krzyżyk z drewna wraku „Titanica” sprzedany

Trzech księży to ks. Thomas Byles (42 lata) z Anglii, ks. Josef Benedikt Peruschitz, OSB (41 lat) z Bawarii i ks. Juozas Montvila (27 lat) z Suwalszczyzny. Cała trójka zginęła na statku, żadnego z ciał nie znaleziono.

Na stronie poświęconej ojcu Bylesowi ocaleni spisali swoje przeżycia ze statku. Papież Pius X określił ojca Bylesa jako „męczennika” za wiarę.

Wspomnienia panny Helen Mary Mocklare, pasażerki trzeciej klasy

„Kiedy zdarzył się wypadek, zostaliśmy wyrzuceni z naszych prycz… Lekko ubrani, szykowaliśmy się, by wyjść i dowidzieć się, co się stało. Schodząc z korytarza ujrzeliśmy przed sobą z podniesioną ręką ojca Bylesa. Znaliśmy go, ponieważ odwiedził nas kilka razy na pokładzie i odprawił dla nas mszę tego samego ranka. „Bądźcie spokojni, moi dobrzy ludzie” – powiedział, po czym udał się do przodu jako przewodnik, udzielając rozgrzeszenia i błogosławieństwa…

>>> Bursztynowy Titanic największy na świecie. Trafił do księgi rekordów Guinessa

Niektórzy wokół nas byli bardzo poruszeni, ale ksiądz ponownie podniósł rękę i natychmiast się uspokoił. Pasażerowi łatwo zauważyli absolutną samokontrolę księdza. Zaczął odmawiać różaniec. Modlitwy wszystkich, niezależnie od wyznania, pomieszały się i wszystkie wezwania „Zdrowaś Maryjo” były naprawdę poruszające”.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze