fot. PAP/EPA/CESARE ABBATE

Włochy świętują z okazji wpisania ich kuchni na listę dziedzictwa UNESCO

We Włoszech trwa wielkie świętowanie z okazji wpisania włoskiej kuchni na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Podkreśla się, że decyzja podjęta w środę w Nowym Delhi jest ukoronowaniem starań i inicjatyw promujących rodzime tradycje kulinarne. Triumfują znani szefowie kuchni.

Informacja o decyzji agencji ONZ trafiła na czołówki włoskich mediów i pierwsze strony gazet, spychając na dalszy plan wydarzenia polityczne w kraju i za granicą. Podkreślono, że to pierwsza narodowa tradycja kulinarna na świecie uznana jako całość przez UNESCO.

Z dumą zaznaczono wszędzie, że międzyrządowy komitet UNESCO odnotował w uzasadnieniu, że włoska kuchnia jest „kulturowym i społecznym połączeniem tradycji kulinarnych, sposobem troski o siebie samych i o innych, wyrazem miłości i odkrywaniem własnych korzeni”.

Minister kultury Alessandro Giuli, premier Włoch Giorgia Meloni i minister rolnictwa Francesco Lollobrigida, fot. PAP/EPA/FABIO CIMAGLIA

Co więcej, dodano, że „sprzyja ona społecznemu włączaniu, promuje dobrostan i oferuje stałą drogę poznania międzypokoleniowego, wzmacniając więzy, zachęcając do dzielenia się i promując poczucie przynależności”.

Uroczyste oficjalne świętowanie rozpoczęło się w Rzymie, gdzie premier Giorgia Meloni wraz z ministrami rolnictwa i kultury podświetliła Koloseum kolorami włoskiej flagi. Na murach antycznego amfiteatru pojawiły się w wielu językach napisy informujące o triumfie włoskiej kuchni.

W komentarzach zauważa się, że to wielki powód do dumy, ale też że wpisanie na listę UNESCO przyniesie krajowi realne korzyści ekonomiczne.

Radość restauratorów

Huczne świętowanie zorganizowano w wielu restauracjach w całym kraju, a do obchodów z entuzjazmem przyłączyli się najsłynniejsi szefowie kuchni, wśród nich Carlo Cracco, którego lokale w Mediolanie i Portofino szczycą się gwiazdkami Michelina. Załoga jego mediolańskiej restauracji nagrała specjalne wideo, wyrażając radość z wyjątkowego wyróżnienia dla rodzimej kuchni. Z kolei znany na całym świecie szef kuchni Massimo Bottura, właściciel m.in. słynnej restauracji w Modenie, podkreślił na łamach dziennika „Corriere della Sera”, że wygrał wysiłek wszystkich, którzy zaangażowali się w promocję włoskiej kuchni i którzy pracują na rzecz jej sukcesu: kucharze, drobni producenci żywności, rolnicy, rybacy.

„UNESCO uznało to, co my wiemy od zawsze – że włoska kuchnia to zbiorowy rytuał, codzienny gest miłości i jeden z najpotężniejszych sposobów opowiadania o tym, kim jesteśmy” – ocenił Bottura.

Wyraził przekonanie, że włoska kuchnia nie jest monolitem, ale czymś żywym, podlegającym stałej zmianie. Właśnie to jego zdaniem sprawia, że jest uniwersalna. Zapytany o to, jakie danie jest jego zdaniem symbolem włoskiej kuchni, odparł, że są to tortellini. „To jest właśnie włoska kuchnia; to tradycja, którą razem się praktykuje” – dodał.

DNA Włoch

Znany szef kuchni Filippo La Mantia powiedział: „Nasza kuchnia to najwspanialsza wizytówka, która stanowi nasze DNA”.

W miesiącach poprzedzających decyzję UNESCO władze Włoch podjęły liczne akcje promujące włoską kuchnię i wspierające wniosek w sprawie uznania jej za dziedzictwo kulturowe. Na placach w dziesiątkach miast i miasteczek urządzano wielkie biesiady. Znany piosenkarz Al Bano nagrał towarzyszącą tym wszystkim inicjatywom piosenkę „Vai, Italia” (naprzód, Italio).

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze