Fot. pixabay/7721622

Psycholodzy: pokolenie „płatków śniegu” nie radzi sobie z potężnym dostępem do wiedzy

Pokolenie płatków śniegu, czyli dzieci i młodzieży, które w przeciwieństwie do rodziców i dziadków mają potężny dostęp do wiedzy, nie radzi sobie z tą wiedzą, co przyczynia się do problemów psychicznych – oceniają specjaliści

W poniedziałek w Krakowie odbyła się konferencja „Zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży – kiedy zapala się czerwona lampka”, organizowana przez Szpital Kliniczny im. dr. J. Babińskiego ze środków województwa.

Minister ds. integracji społecznej Agnieszka Ścigaj, uczestnicząca w konferencji, przypomniała dziennikarzom, że trwa reforma mająca na celu rozwiązanie problemów kadrowych, jednak na wykształcenie specjalistów potrzebny jest czas. Podkreśliła też, że po pandemii zapotrzebowanie na specjalistyczną pomoc jest większe.

>>> Chiny: rząd chce ograniczyć niepełnoletnim dostęp do urządzeń mobilnych i internetu do dwóch godzin

Zaznaczyła, że trzy miesiące temu specjalny zespół rządowy zaczął przygotowywać ustawę, która polepszy współpracę specjalistów na rzecz zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży, by „dziecko i rodzina nie były odsyłane z jednej do drugiej służby, ale aby specjaliści lokalnie mogli ze sobą współpracować”.

Fot. pixabay / mirkosajkov

„Ten zespół wypracował takie rozwiązanie, mamy nadzieję, że następne posiedzenie Sejmu rozpocznie się od przyjęcia tej ustawy” – powiedziała Ścigaj.

Dzieci i młodzież, także dwudziestokilkulatkowie, określani bywają przez psychologów pokoleniem płatków śniegu – to osoby mające większą wrażliwość niż wcześniejsze pokolenia.

„Być może ze względu na zmiany społeczne, bardzo duży dostęp do rozmaitych informacji, ze względu też na wzrastającą świadomość różnych spraw, nie są w stanie ich zintegrować bez odpowiedniego zintensyfikowanego wsparcia dorosłych” – powiedziała dziennikarzom dr Agnieszka Fusińska-Korpik, psycholog i psychoterapeuta, pytana o przyczynę współczesnych problemów psychicznych u najmłodszych.

>>> Badanie: rośnie uzależnienie młodych od internetu. Modli się około 20% dzieci

Także pedagog specjalny, terapeuta Mateusz Biernat wśród przyczyny problemów dzieci i młodzieży wskazał zmiany społeczne i kulturowe w ostatnim trzydziestoleciu.

Dzieci i młodzież mają potężny dostęp do wiedzy – nieważne czy mieście, czy w wiosce. Ale – jak zauważają eksperci – na psychikę młodych ludzi wpływa też hejt w internecie.

„Dzieci coraz bardziej zapadają się w świecie wirtualnym” – powiedziała Agnieszka Fusińska-Korpik.

fot. PAP/EPA/RITCHIE B. TONGO

Czerwona lampka powinna zaświecić się rodzicom i opiekunom zawsze wtedy, kiedy widzą znaczną zmianę w zachowaniu dziecka. Niepokoić powinno, kiedy np. dziecko nie nawiązuje relacji społecznych. Rodzice też – według psycholog – powinni zaufać swojej intuicji i bez obaw o posądzenie o nadwrażliwość udać się z dzieckiem na konsultacje.

W przypadku zaobserwowania nieprawidłowości w zachowaniu dziecka rodzic pierwszej pomocy może szukać u psychologia lub pedagoga szkolnego albo w środowiskowym centrum zdrowia psychologicznego dla dzieci.

Zgodnie z danymi policji w 2022 r. było 2031 prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży, z czego 150 zakończyło się zgonem. 40 proc. osób ponawia próbę samobójczą po 12–14 miesiącach. W Małopolsce zanotowano w 2022 r. 193 próby samobójcze.

Według danych przywołanych przez dr Fusińską-Korpik, ok. 20 proc. dzieci i młodzieży ma problemy ze zdrowiem psychicznym o nasileniu klinicznym, co piąty zgon w tej grupie rozwojowej jest spowodowany samobójstwem.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze