Fot. EPA/YAHYA ARHAB Dostawca: PAP/EPA.

Raport: Rosjanie podstępem wcielają obcokrajowców do walki w Ukrainie?

Rosjanie używają podstępu, presji, a czasami także i siły, by wcielać obcokrajowców do swoich sił zbrojnych i do walki w Ukrainie – podał Departament Stanu USA w corocznym raporcie na temat handlu ludźmi Trafficking in Persons (TIP). Polska awansowała do czołówki krajów walczących z handlem ludźmi, zaś Białoruś została zdegradowana z uwagi na wykorzystywanie migrantów.

Jak powiedziała w poniedziałek przedstawiająca tegoroczny raport TIP przedstawicielka Departamentu Stanu Cindy Dyer, Rosja miała „używać presji, podstępu, a w niektórych przypadkach siły w rekrutacji cudzoziemców, zwłaszcza migrantów z Azji Środkowej i Południowej oraz obywateli Kuby i Syrii do swojej agresji przeciwko Ukrainie”.

O podobnym procederze informował wcześniej m.in. Bloomberg, opisując sposoby, w jaki rosyjskie władze zmuszają m.in. migrantów oraz studentów z Afryki do walk na ukraińskim froncie. Mają oni być stawiani przed wyborem między udziałem w walkach lub deportacją do kraju pochodzenia, a zlożone z migrantów jednostki ponoszą szczególnie dotkliwe straty w rosyjskiej ofensywie pod Charkowem.

>>> Rosja znów atakuje Charków. Ukraina zaatakowała Krym

Fot. PAP/EPA/MIKHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL MANDATORY CREDIT

Po raz kolejny z rzędu Rosja znalazła się na najniższym, trzecim poziomie państw pod względem walki z handlem ludźmi. To grono obejmuje państwa, które aktywnie i systematycznie zaangażowane są w procederm. Obok przymusowego wcielania migrantów, raport mówi też o wykorzystywaniu pracowników z Korei Północnej oraz porywaniu tysięcy ukraińskich dzieci do Rosji, za co rosyjski prezydent został oskarżony przez Międzynarodowy Trybunał Karny.

Do najniższego poziomu zdegradowano też Białoruś, m.in. ze względu na „sponsorowany przez państwo” proceder migracyjny i prowadzenie migrantów do krajów trzecich – a także deportację części z nich z powrotem do ich krajów – nie sprawdzając ich sytuacji.

Polska w tegorocznej edycji raportu awansowała do najwyższej półki krajów pod względem walki z procederem, do którego należą 33 kraje, w tym większość państw UE. W części poświęconej Polsce, autorzy raportu uzasadniają awans znaczącymi osiągnięciami na polu zwalczania handlu ludźmi, w tym „ścigania większej liczby sprawców i zwiększania funduszy na usługi dla ofiar po raz pierwszy od ośmiu lat”. 79 proc. spraw podejmowanych przez prokuraturę dotyczyło nielegalnego sprowadzania i wykorzystywania migrantów do pracy na czarno.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze