fot. PAP/Marcin Obara

Relikwie św. Andrzeja Boboli zostały przekazane do Sejmu i Senatu

Relikwie patrona Polski św. Andrzeja Boboli zostały przekazane do mieszczącej się w gmachu Sejmu kaplicy pw. Bogurodzicy Maryi Matki Kościoła, a następnie złożone w specjalnym relikwiarzu – poinformował Sejm w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej.

Relikwie na ręce marszałek Sejmu Elżbiety Witek oraz kapelana kaplicy sejmowej ks. Piotra Burgońskiego przekazali kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie o. Waldemar Borzyszkowski oraz proboszcz sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie ks. Józef Niżnik.

>>> Święty Andrzej Bobola – patron zatroskany o los swojej Ojczyzny

„Relikwie zostały złożone w ufundowanym przez pos. Kurowską i pos. Kazimierza Chomę relikwiarzu i wprowadzone do znajdującej się w gmachu Sejmu kaplicy pw. Bogurodzicy Maryi Matki Kościoła” – czytamy w komunikacie.

Św. Andrzeja Bobola (jezuita) nazywany jest apostołem Pińszczyzny i Polesia. Był gorliwym kaznodzieją i spowiednikiem. Chodząc po wioskach – od domu do domu i nauczając – przyczynił się do tego, że wielu prawosławnych przeszło na katolicyzm. Otrzymał nawet przydomek „łowca dusz – duszochwat”. Jego postawa zrodziła jednak wrogość ortodoksów, która w czasie wojen kozackich przerodziła się w nienawiść.

relikwie Andrzej Bobola
Relikwie św. Andrzeja Boboli. Fot. youtube.com/ TvpInfo/teleskop

Męczeńska śmierć św. Andrzeja w Janowie Poleskim 16 maja 1657 r.u, była jedną z najbardziej okrutnych spośród tych, jakie zna historia chrześcijaństwa. Chcąc zmusić go do porzucenia wiary Kozacy bili go do krwi, odzierali ze skóry, podpalali ogniem, wycięli mu skórę w formie ornatu, rany posypywali sieczką, odcięli mu nos, wargi, wykłuli jedno oko i powiesili głową do dołu. Dekretem Stolicy Apostolskiej z 14 kwietnia 1992 r. św. Andrzej Bobola został ustanowiony patronem metropolii warszawskiej.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze