Fot. PAP/EPA/ANATOLY MALTSEV

Pentagon: nie ma dowodów, by samolot Prigożyna został zestrzelony rakietą

Nic nie wskazuje na to, by samolot Jewgienija Prigożyna rozbił się w wyniku zestrzelenia rakietą ziemia-powietrze – poinformował w czwartek rzecznik Pentagonu gen. Pat Ryder. Dodał jednocześnie, że według oceny Pentagonu Prigożyn „prawdopodobnie zginął”.

„Co do doniesień prasowych, mówiących o tym, że był tam jakiś rodzaj rakiety ziemia-powietrze, która strąciła ten samolot, oceniamy te informacje za nieprawdziwe. Nie ma nic, co by na to wskazywało, nie ma żadnych informacji sugerujących, że to była rakieta ziemia-powietrze. Poza tym nie ma więcej informacji” – powiedział Ryder podczas briefingu prasowego. Odniósł się w ten sposób m.in. do doniesień agencji Reutera, która cytując amerykańskich urzędników, podała, że samolot twórcy rosyjskiej armii najemniczej, znanej jako Grupa Wagnera, został strącony rakietą obrony przeciwlotniczej.

Fo. PAP/EPA/RUSSIAN INVESTIGATIVE COMMITEE HANDOUT

Ryder stwierdził też, że według wstępnych ocen Pentagonu, Prigożyn „został zabity”. Dopytywany, czy oznacza to, że był celem zamachu, powiedział jedynie, że zginął w samolocie. Przyczyny katastrofy, w której zginęło 10 osób, są badane. Pojawiły się hipotezy o zestrzeleniu maszyny przez rosyjską obronę przeciwlotniczą lub wybuchu na pokładzie.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze