Romowie: oby pobyt papieża sprawił, iż ludzie zrozumieją, że nie jesteśmy śmieciami
Romowie (Cyganie) słowaccy bardzo liczą, że ich spotkanie z Franciszkiem w Koszycach 14 września – w przedostatnim dniu jego pobytu w Słowacji – odmieni i poprawi ich los. W rozmowach z zagranicznymi środkami przekazu przedstawili oni swą smutną codzienną rzeczywistość pozostawania niejako na marginesie życia publicznego, w trudnych warunkach jako najbiedniejsza warstwa społeczeństwa tego kraju.
Prawie godzinne spotkanie papieża z przedstawicielami społeczności romskiej zaplanowano w koszyckiej dzielnicy Luník IX i przewiduje ono jego rozmowę i krótkie przemówienie do Romów przed miejscowym kościołem, otoczonym wysokim, 3-metrowym murem zwieńczonym drutem kolczastym.
„Cieszę się, że papież tu przybędzie, bo gdyby tego nie zrobił, to nic by się tu nie zmieniło” – powiedział reporterowi brytyjskiej agencji Reutera 71-letni Milan Turták, robotnik fabryczny, mieszkający w jednym z wielu na tym terenie ciemnych, okopconych domów. Ich wygląd zewnętrzny oraz pokryte śmieciami chodniki i sznury rozwieszone między oknami mieszkań podkreślają biedę i lata zaniedbań tej cygańskiej dzielnicy Koszyc, do której w latach 80. urzędnicy przesiedlili Romów. Niewiele tu się poprawiło w ciągu ostatnich dziesięcioleci, toteż Turták i inni wiążą duże nadzieje na zmiany z decyzją Ojca Świętego, aby przemówić do nich w tym miejscu koło znajdującego się tam wysypiska śmieci.
>>> Czy przed podróżą papież będzie musiał przejść dodatkowe badania?
„Mam nadzieję, że [zbliżająca się wizyta papieska] pokaże Luník w bardziej korzystnym świetle i że większość zrozumie, że nie jest to jaskinia zła, ale zwykła okolica” – powiedziała Reuterowi miejscowa wykładowczyni historii sztuki Petra Kurutzová.
Oprócz odwiedzin osiedla cygańskiego w tym wschodniosłowackim mieście, Franciszek spotka się dzień wcześniej w Bratysławie ze wspólnotą żydowską oraz odprawi dwie msze pod gołym niebem w ramach swej podróży apostolskiej do tego kraju, pierwszej od czasu pobytu tam św. Jana Pawła II w dniach 11-14 września 2003 roku.
Romowie, którzy przybyli do Europy z Indii w X wieku, od dawna doświadczają prześladowań na całym świecie, żyją na marginesie miejscowych społeczeństw i walczą o pracę. Historycy oceniają, że hitlerowcy zgładzili pół miliona Romów, a więc blisko jedną czwartą tego narodu. Agencja Unii Europejskiej ds. Praw Podstawowych wykazała na podstawie badań przeprowadzonych w 2016 na prawie 8 tys. Romów w 9 krajach naszego kontynentu, że niemal 80 proc. z nich żyje poniżej miejscowego progu ubóstwa. Są oni również największą mniejszością etniczną w Europie, liczącą łącznie do 1,2 miliona osób w naszej części świata, głównie w Europie Środkowej i Wschodniej i często żyją w warunkach podobnych do tego, co słowacki kapłan Peter Zatkulak określił jako getto miejskie.
W dzielnicy Luník IX mieszkańcy palą zimą wszystko, co się da, aby się ogrzać, ponieważ w wielu domach i mieszkaniach nie ma ogrzewania, co z kolei pogarsza jakość powietrza i powoduje potencjalnie groźne warunki życia. Stopa bezrobocia wśród słowackich Romów znacznie przekracza średnią krajową 7,7 proc.
„Franciszek jest pomostem łączącym dwie kultury: nas, bogatych, z potrzebującymi… Wybór biednych jest dla niego czymś zupełnie normalnym, stanowi jego podpis” – powiedział ks. Zatkulak, który mieszka i pracuje na tym osiedlu. Podkreślił, że przybycie tu Ojca Świętego ma duże znaczenie i „zachęca nas do kontynuowania tego, co robimy”.
Luník IX początkowo liczył 2,5 tys. osób, ale dziś mieszka tam ich blisko dwukrotnie więcej, mimo że zburzono prawie połowę pierwotnych budynków. W kwietniu br. w Słowacji uchwalono strategię poprawy sytuacji Romów do 2030, skupiając się przede wszystkim na zatrudnieniu, oświacie, opiece zdrowotnej i mieszkalnictwie. Specjalna pełnomocniczka rządu ds. Romów Andrea Bučková dostrzega w wizycie papieża czynnik, który może wesprzeć te zamierzenia. „Dla mnie jest on kimś, kto zwraca uwagę na ludzi w trudnej sytuacji, czy to migrantów, więźniów, czy ludzi żyjących w biedzie na całym świecie” – powiedziała Bučková agencji.
Podobny, smutny reportaż z „cygańskiego” Luníka zamieściła 8 września francuska agencja prasowa AFP. Podkreśliła, że ta część Słowacji jest jednym z najuboższych obszarów w Europie. Ubóstwo i przeludnienie to chroniczne problemy tej dzielnicy, której 4,5 tys. mieszkańców żyje stłoczonych na przestrzeni przeznaczonej dla połowy tej liczby. Wiele bloków nie ma prądu, ciepła, gazu ani bieżącej wody, odciętych z powodu niezapłaconych rachunków. Obecnie, w związku z wizytą Franciszka, robotnicy budują linię energetyczną na tym zrujnowanym osiedlu mieszkaniowym, którego romska ludność przez całe dziesięciolecia żyła w skrajnej nędzy i napiętnowaniu.
>>> Budapeszt: 100 tysięcy osób weźmie udział w mszy odprawianej przez papieża
„W Koszycach, gdy pracodawca dowiedział się, że jestem Romką i mieszkam na Luníku IX, odmówił mi pracy, którą uzgodniliśmy przez telefon” – powiedziała AFP 45-letnia Maria Horváthová, matka 12 dzieci. „Wszędzie jest rasizm i ludzie nie chcą dać nam szansy” – dodała.
Od tamtego czasu znalazła doraźną pracę w miejscowym kościele salezjańskim, pomagając przy organizacji wizyty papieskiej i jest obecnie jedną z niewielu osób na osiedlu, które pracują. „Ludzie mówią, że Luník IX jest najbiedniejszym i najbrudniejszym miejscem ze wszystkich. Mam nadzieję, że papież tak nie uważa i że udzieli nam wsparcia duchowego” – powiedziała kobieta.
Wschodnia część Słowacji – kraju członkowskiego Unii Europejskiej, liczącego 5,4 mln mieszkańców – należy do tych miejsc w Europie, które mają najniższy wskaźnik PKB na głowę (obok niektórych regionów Bułgarii i Rumunii).
Mimo istniejących trudności burmistrz dzielnicy Marcel Šaňa ma nadzieję, że miejsce to wywrze dobre wrażenie na papieżu. Obecnie jest porządkowaniem okolicy przed wizytą. „Naprawiamy drogę prowadzącą do dzielnicy, usuwamy dziury, odnawiamy elewacje, ożywiamy zieleń” – powiedział włodarz tego miejsca.
>>> Węgry: rozpoczął się 52. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny
„Liczę na to, że pobyt Ojca Świętego sprawi, iż ludzie zrozumieją, że nie jesteśmy jakimś śmieciem i że mieszkają tu także porządni i wrażliwi ludzie” – powiedziała z kolei 19-letnia Monika Gulášová, jedna z performerek. Należy ona do miejscowej wspólnoty salezjańskiej, którą kieruje ks. Peter Besenyei, odpowiedzialny za duszpasterstwo Romów w archidiecezji Koszyckiej.
„Romowie są z natury wierzący, nie mają najmniejszych wątpliwości co do istnienia Boga” – powiedział kapłan. Dodał, że podczas swej wizyty Franciszek wypowie kilka słów po romsku, także Modlitwa Pańska zostanie odmówiona w tym języku., a w czasie Mszy będzie śpiewał dla papieża 35-osobowy chór dziecięcy. „Ojciec Święty przyniesie nadzieję Romom z Luníka IX, że jeśli chcesz zmienić swoje życie, możesz” – powiedział salezjanin.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |