Rosja: ustawa o narodzie grozi powtórzeniem doświadczeń ZSRR

Tworzenie narodu przy pomocy specjalnych ustaw grozi powtórzeniem doświadczeń ZSRR i powstaniem fikcyjnej wspólnoty, która rozpadnie się, gdy zabraknie czynników spajających ją od zewnątrz – piszą w środę „Wiedomosti”, komentując pomysł ustawy o narodzie Rosji.

Propozycję opracowania takiej ustawy zaakceptował w poniedziałek prezydent Władimir Putin na posiedzeniu prezydenckiej Rady ds. narodowościowych. Szef państwa zgodził się z pomysłem, by na podstawie strategii państwowej polityki narodowościowej opracować ustawę o narodzie Rosji (ros. rossijskaja nacija) i oświadczył, że należy rozpocząć praktyczną pracę nad tą ideą.

Jak zauważają „Wiedomosti”, wzmożone zainteresowanie problemami tożsamości narodowej przeżyły dawne kraje socjalistyczne w okresie po rozpadzie ZSRR. W Rosji – zdaniem gazety – „tymi kwestiami na poważnie się nie zajęto, chociaż mówiono o tym regularnie”; stąd „na miejscu zgody narodowej jest pustka, której najlepszą ilustracją jest zagadkowy Dzień Jedności Narodowej 4 listopada”.

Komentując opinię, że specjalna ustawa potrzebna jest, by wprowadzić pojęcie „narodu obywatelskiego”, „Wiedomosti” przypuszczają, że „być może są pewne niuanse filozoficzne, których wyjaśnienie w ustawie pozwoli +wieloetnicznemu narodowi Federacji Rosyjskiej+ zrozumieć, czemu jest +narodem Rosji+ i niczym innym”. Zarazem dziennik zauważa, że „naród obywatelski” powstaje dzięki temu, że „mieszkańcy kraju czują się pełnowartościowymi uczestnikami procesów politycznych i gospodarczych”.

„W pewnym sensie ustawa o narodzie Rosji powinna być przedłużeniem sukcesu mobilizacji łączącej Rosjan, a gasnącej w ostatnim czasie pod wpływem kryzysu gospodarczego” – oceniają „Wiedomosti”.

Dziennik informuje, że uczestnicy poniedziałkowego spotkania (którymi byli przedstawiciele różnych żyjących w Rosji narodowości) zgodnie oceniali, że wzrosło poczucie zgody łączącej te grupy. „Jednak nikt nie zaznaczył, że tłem dla tego jest potężna propaganda na temat wroga zewnętrznego” – piszą „Wiedomosti”.

Gazeta zauważa, że zwolennicy teorii spiskowej mogą dopatrzeć się w idei ustawy o narodzie przejawu zarządzania politycznego. „W Tadżykistanie rok temu przyjęto ustawę o przywódcy narodu, gwarantującą dożywotnią nietykalność i udział w rządzeniu krajem. Jest to dobre doświadczenie z dziedziny technologii, jednak jest jasne, że dla jego powtórzenia potrzebne jest choćby pojęcie narodu” – oceniają „Wiedomosti”.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze