Rozpowszechniano nieprawdziwe informacje na temat rekolekcji? Reakcja wiceministra sprawiedliwości
W czasie rekolekcji Ruchu Światło-Życie odbyły się inscenizacje teatralne, które wykorzystano, by oskarżyć organizatorów o znęcanie się nad dziećmi. Taki zarzut padł ze strony Biura Ochrony Praw Dziecka. Według wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła to atak na wolność religijną.
Wiceminister poinformował w piątek, że złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez stowarzyszenie Biuro Obrony Praw Dziecka. Dodał, że wolność religijna stanowi podstawowe prawo człowieka.
>>> Ruch Światło-Życie: w ciągu 40 lat mogło przejść przez niego nawet 1,5 mln osób
Inscenizacje i pantonimy
W piątek na konferencji prasowej w Chmielowie na Podkarpaciu wiceminister powiedział, że dla osób wierzących wolność religijna jest szczególnie ważna, ponieważ prowadzi do zbawienia.
„Niestety w ostatnim czasie doszło do rażącej dyskryminacji osób wierzących, biorących udział w rekolekcjach Oaza Ruch Światło-Życie, organizowanych przez archidiecezję łódzką w Tylmanowej. W związku z tym jako pełnomocnik rządu do spraw ochrony praw człowieka, składam dziś zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez stowarzyszenie Biuro Obrony Praw Dziecka, które poprzez dyskryminację, agresję i złożenie zawiadomienia przeciwko wiernym, biorącym udział w tych rekolekcjach sprawia, że doszło do nieakceptowalnego z punktu widzenia prawa wkroczenia w wolność religijną” – argumentował Warchoł.
Jak wyjaśnił, w Tylmanowej w czasie rekolekcji odbywały się inscenizacje teatralne „związane z kultywowaną od zawsze tradycją walki z grzechem, z nałogiem”. „Ruch Światło-Życie od zawsze promował walkę z grzechem, z nałogiem poprzez inscenizację teatralne w formie pantomimy i one zawsze im towarzyszyły” – powiedział. W komunikacie resort sprawiedliwości dodał, że ta praktyka „wywołała atak stowarzyszenia 'Biuro Obrony Praw Dziecka’, które rozpowszechniło nieprawdziwe informacje na temat rekolekcji oraz zawiadomiło prokuraturę, zarzucając organizatorom znęcanie się nad dziećmi”. Jak zaznaczył wiceminister, chrześcijanie biorą udział w wielu rytuałach np. jasełkach, pielgrzymkach czy drodze krzyżowej.
„To służy pogłębianiu wiary, refleksji religijnej. Niestety to spotkało się z agresją, z dyskryminacją ze strony lewackiego stowarzyszenia, które w ten sposób chce zamknąć usta wiernym, chce odstraszyć ich od udziału w tego typu uroczystościach na przyszłość, chce ich ośmieszyć, podeptać prawdy wiary, wartości dla nich najświętsze. Nie ma na to mojej zgody jako pełnomocnika rządu do spraw praw człowieka” – mówił Warchoł.
Wyjaśnił, że zawiadomienie dotyczy przepisu Kodeksu Karnego, który chroni prawo do wyznawania religii. „Wskazuje, że niedopuszczalne jest dyskryminowanie kogokolwiek z powodu wyznawanej przez niego religii. Drugi przepis, który podaje w zawiadomieniu, penalizuje zachowania polegające na złożeniu zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. Ufam w to, że tego typu działania odejdą do przeszłości. Nie można bowiem godzić się na to, żeby chrześcijanie w swoim kraju byli traktowani jak sekciarze” – mówił.
„Dlatego też w imię obrony wolności religijnej, w imię tego podstawowego prawa człowieka, jakim jest prawo do spokojnego wyznawania swojej religii, składam to zawiadomienie. Stop dyskryminacji, stop agresji wobec chrześcijan” – zaznaczył Warchoł.
***
Tytuł depeszy został zmieniony. Redakcja opublikowała również sprostowanie w tej sprawie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |