
EPA/MAURIZIO BRAMBATTI Dostawca: PAP/EPA.
Rozważanie papieskiego kaznodziei: umieć zejść ze sceny
Dar Wniebowstąpienia pozostawił Kościołowi i światu wyjątkowe dziedzictwo – powiedział O. Roberto Pasolini OFMCap w ostatnim w tym roku rozważaniu wielkopostnym dla Papieża i Kurii Rzymskiej. Jak podkreślił, w czasach, gdy trudno nam zejść ze sceny, przekonani, że nasza obecność musi być przedłużona do gorzkiego końca, Pan Jezus pokazuje nam, jak cenna jest umiejętność odejścia i zdystansowania się, aby pozostać w głębszej i bardziej autentycznej komunii.
Piątkowe rozważania wielkopostne są wygłaszane w Auli Pawła VI. W tym roku ze względu na chorobę Ojciec Święty nie mógł w nich uczestniczyć osobiście, ale śledził je za pośrednictwem mediów.
Podsumowując cały wielkopostny cykl medytacji O. Roberto Pasolini powiedział, że miały one pomóc mocno oprzeć się na Chrystusie, w Nim się „zakotwiczyć”. „On jest dla nas drzwiami, przez które możemy przejść z ufnością, aby wejść w relację z Bogiem, ale jest także życiem bogatym w niuanse i dynamizmy, do którego jesteśmy wezwani, aby cierpliwie nawracać nasze życie”.

Kaznodzieja Domu Papieskiego przypomniał, że w kolejnych wielkopostnych rozważaniach, kontemplując chrzest, życie publiczne i wreszcie zmartwychwstanie Jezusa, starał się ukazać podstawowe cechy człowieczeństwa przemienionego przez Ewangelię. „Po pierwsze, zdolność do przyjmowania wszystkiego jako daru; następnie, wolność w przekraczaniu sukcesów i porażek; wreszcie, pokora, która pozwala podnieść się po każdej porażce”.
>>> Jubileusz 2025: Plac św. Piotra, otwarte ramiona Kościoła
Dodał, że istnieje jeszcze jedna, często ukryta cecha, której powinniśmy się uczyć w naszym życiu od Chrystusa: „umiejętność pożegnania się, gdy wszystko, co możliwe i konieczne, zostało osiągnięte. To właśnie uczynił Pan Jezus w chwili swego wstąpienia do nieba. W tym geście pożegnania pozostawił nam cenne dziedzictwo: pokazał nam, że możemy zejść ze sceny, przywracając historii wolność i poszerzając granice coraz bardziej uniwersalnej i inkluzywnej nadziei”.

O. Pasolini zaznaczył, że naszą największą pokusą jest chęć zamknięcia życia w ramach tego, co znamy i czego doświadczyliśmy. „Ale życie zmartwychwstałe – które jest wieczne – nie pozwala się uwięzić: jest nieprzewidywalnym wstrząsem, tchnieniem, którego nie możemy kontrolować, ale któremu możemy się poddać, aby odbyć naszą świętą pielgrzymkę z tego świata do Ojca” – dodał papieski kaznodzieja.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |