Rzecznik Watykanu: papież Franciszek udał się do szpitala na operację
Papież Franciszek po zakończeniu audiencji generalnej w środę pojechał do kliniki Gemelli, gdzie po południu przejdzie zabieg laparotomii, czyli otwarcia jamy brusznej i będzie poddany ogólnemu znieczuleniu – poinformował rzecznik Watykanu Matteo Bruni. Wyjaśnił, że operacja jest konieczna z powodu przepukliny, dającej objawy bólowe.
Wyjaśnił, że operacja została uzgodniona w minionych dniach przez zespół medyczny, opiekujący się Franciszkiem i jest konieczna z powodu „przepukliny rozetnej, która powoduje nawracające, bolesne i pogarszające się zespoły subokluzyjne”.
Jak dodał rzecznik, pobyt papieża w szpitalu potrwa kilka dni, aby umożliwić normalną kurację pooperacyjną i pełny powrót do zdrowia.
>>> Franciszek: Kościół potrzebuje serc pałających miłością do Boga
Na sobotę zapowiedziano spotkanie w Watykanie z udziałem papieża oraz 30 laureatów Nagrody Nobla, poświęcone braterstwu między ludźmi. Nie jest jeszcze jasne, czy Franciszek do tego czasu opuści szpital i będzie mógł uczestniczyć w tym wydarzeniu.
We wtorek Franciszek był na badaniach w rzymskiej klinice w związku z tą operacją.
Operacja ta ze względu na ryzyko niedrożności jelit została uznana za pilną i jest następstwem operacji jelita grubego, którą papież przeszedł 4 lipca 2021 roku. Wczoraj rano, po wizycie w przychodni watykańskiej, papież udał się do szpitala Gemelli na tomografię komputerową. Wyniki badania diagnostycznego przekonały lekarzy o konieczności ponownej operacji Franciszka. Jest to jego trzeci pobyt w rzymskiej klinice po tym z 2021 r., który trwał dziesięć dni, i 29 marca 2023 r., z powodu zapalenia oskrzeli, który trwał trzy dni.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |