Fot. cathopic

Sakramenty, czyli o obecności Jezusa w Kościele 

Najważniejsze tajemnice naszej wiary związane z Jezusem Chrystusem to: wcielenie – Syn Boży stał się wtedy Człowiekiem; misterium paschalne – męka, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa; wniebowstąpienie – Jezus po zmartwychwstaniu wstępuje do nieba i zasiada po prawicy Boga Ojca. Jest wreszcie i paruzja – powtórne przyjście Jezusa przy końcu tego świata.  

Od wniebowstąpienia Jezusa Chrystusa rozpoczyna się czas istnienia Kościoła. Jest on zamknięty pomiędzy dwoma wydarzeniami: zajęciem przez Niego miejsca po prawicy Ojca (wniebowstąpienie), a Jego powrotem na końcu czasów (paruzja). Łukasz, opisując w Dziejach Apostolskich scenę wniebowstąpienia Jezusa, przedstawia nam w ogólnym zarysie, czym jest Kościół. Kościół to wspólnota wiernych, skupiona wokół Jezusa Chrystusa – prawdziwego Boga, który dla naszego zbawienia stał się Człowiekiem, a teraz w niebie, zasiada po prawicy Ojca. Kościół to także apostołowie, czyli świadkowie nauczania Jezusa Chrystusa i Jego zmartwychwstania. To także, najważniejszy ze świadków, Duch Święty, który umacnia uczniów, pozwala im zrozumieć nauczanie Jezusa i towarzyszy im w misji głoszenia Ewangelii wszystkim narodom, aż po krańce świata. Kościół to także ci, którym jest głoszona Ewangelia i którzy uwierzyli, czyli każdy z nas wierzących (zob. Dz 1,1-11).  

Tajemnica Kościoła 

Ewangeliści uzupełniają ten obraz Kościoła. W ich narracjach obecne są wszystkie wspomniane przez Łukasza „elementy składowe” rodzącej się wspólnoty. Mateusz dodaje jeszcze nakaz udzielania chrztu i zapewnienie Jezusa, że będzie z apostołami i ich następcami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata (Mt 28,16-20). Natomiast Marek uzupełnia ten obraz nowej wspólnoty wspomnieniem o tym, że misji uczniów towarzyszyć będą cudowne znaki i że będą mogli uzdrawiać chorych (Mk 16,15-18). 

Najważniejsze w tym wszystkim są zapewnienia Jezusa: „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20) oraz „ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz 1,8). Duch Święty został dany uczniom zgromadzonym w wieczerniku (Dz 2,1-4).  

Możemy wobec tego powiedzieć, że chociaż Chrystus zasiada w niebie po prawicy Ojca, to jest jednak obecny w Kościele i działa poprzez ów Kościół. A więc to, co było widzialne w naszym Zbawicielu, gdy nauczał i działał w czasie swojej publicznej działalności, jest teraz obecne w Kościele, który głosi Ewangelię, udziela sakramentów i się modli. W kazaniu na wniebowstąpienie Pańskie tak pięknie i konkretnie pisze o tym św. Augustyn: „Nasz Pan nie opuścił niebios, gdy stamtąd przyszedł do nas; nie opuścił też i nas, kiedy znowu wstąpił do niebios. Cierpi jednak na ziemi, ilekroć my, Jego członki, doznajemy utrapień. On sam daje tego dowód, gdy woła z niebios: Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?”. Dla Augustyna wniebowstąpienie Pańskie jest nie tyle świętem odejścia Jezusa z tego świata, co świętem Jego nowej obecności wśród nas. Leon Wielki w podobnych słowach pisze o tym, czego doświadczyli apostołowie: „Święci apostołowie, choć byli utwierdzeni tyloma cudami i pouczeni tyloma mowami, to jednak przelękli się na widok strasznej męki Pana i po długich wahaniach przyjęli prawdę o zmartwychwstaniu. Odnieśli jednak korzyść z wniebowstąpienia Pana, ponieważ oni, przedtem tak bojaźliwi, zostali napełnieni wielką radością, bo wpatrywali się oczyma duszy w Bóstwo Chrystusa zasiadającego po prawicy Ojca. Już nie zatrzymywali wzroku na ludzkim ciele Jezusa, ale duchem pojęli, że Ten, który do nich zstąpił, nie opuścił swego Ojca, a wstępując do Niego, nie opuścił swoich uczniów. I także wtedy stał się nam bardziej bliski jako Bóg, kiedy oddalił się od nas jako człowiek”. 

Raniero Cantalamessa, kaznodzieja Domu Papieskiego, tak pisze: „Taki jest Kościół, instytucja a zarazem charyzmat. Kościół ludzi, ale także i Ducha Świętego, gliniane naczynie, które zawiera wielki skarb: wiarę w Boga Ojca, Jego Syna Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego”.  Takim skarbem są także sakramenty.

>>> Wyrób sakramentopodobny [FELIETON]

Jezus obecny w sakramentach 

Wszystko to jest owocem misterium paschalnego Jezusa Chrystusa. Jego męki, śmierci i zmartwychwstania. Jezus chce, abyśmy mieli udział w owocach Jego zmartwychwstania i ustanowił Kościół, który przez głoszenie Dobrej Nowiny prowadzi ludzi do wiary. Wiara prowadzi do chrztu, a chrzest do życia wiecznego, którego już doświadczamy na ziemi, między innymi poprzez sakramenty święte. Chrzest jest pierwszym sakramentem, który przyjmuje człowiek. On otwiera drogę do innych sakramentów.  

Według nauki Katechizmu Kościoła Katolickiego „sakramenty są skutecznymi znakami łaski, ustanowionymi przez Chrystusa i powierzonymi Kościołowi. Przez te znaki jest nam udzielane życie Boże. Obrzędy widzialne, w których celebruje się sakramenty, oznaczają i urzeczywistniają łaski właściwe każdemu sakramentowi. Przynoszą one owoc w tych, którzy je przyjmują z odpowiednią dyspozycją” (KKK 1131). Z przygotowań do pierwszej Komunii świętej powinniśmy pamiętać, że to przez nie działa Jezus Chrystusa i że są one widzialnym znakiem niewidzialnej łaski (np. w chrzcie widzialnym znakiem jest polanie wodą, a niewidzialną łaską jest uwolnienie od zmazy grzechu pierworodnego).

kościół
Fot. pixabay.com

Misja Kościoła koncentruje się wokół głoszenia Ewangelii, modlitwy i sakramentów. W Kościele jest siedem sakramentów: chrzest, bierzmowanie, Eucharystia, spowiedź, namaszczenie chorych, sakrament święceń i małżeństwo (zob. KKK 1113). Odnośnie do sakramentów Kościół, opierając się na przekazie Pisma Świętego i Tradycji, wierzy i naucza, że wszystkie sakramenty zostały ustanowione przez Jezusa Chrystusa (KKK 1114). Sakramenty te obejmują wszystkie etapy i wszystkie ważne momenty życia chrześcijanina: sprawiają narodzenie i rozwój chrześcijańskiego życia wiary, uzdrowienia i dar posłania. Widać w tym pewne podobieństwo, jakie istnieje między etapami życia naturalnego a etapami życia duchowego (zob. KKK 1210). 

Słowa i czyny Jezusa, już w czasie Jego życia ukrytego i publicznej działalności, niosły ludziom zbawienie. Uprzedzały one moc Jego misterium paschalnego. Zapowiadały i przygotowywały to, czego miał On udzielić Kościołowi w czasie wniebowstąpienia i zesłania Ducha Świętego. Wydarzenia życia Chrystusa – Jego słowa i czyny – są podstawą tego, czego Chrystus udziela teraz przez wybranych ludzi, kapłanów, diakonów i świeckich, nazywanych szafarzami w sakramentach, ponieważ to, co było widzialne w naszym Zbawicielu, jest teraz obecne w posłudze Kościoła (zob. KKK 1115).  

Biblijne źródła siedmiu sakramentów świętych 

Chrzest. Jest kilka tekstów biblijnych, które mówią o potrzebie i konieczności chrztu świętego. Najważniejsze to te, które przedstawiają słowa Jezusa wypowiedziane podczas wniebowstąpienia w tzw. nakazie misyjnym: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie ja zachowywać wszystko, co wam przykazałem” (Mt 28,19-20). Marek w swojej wersji nakazu misyjnego przytacza bardzo ważne słowa Jezusa: „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony” (Mk 16,16). Od najdawniejszych czasów chrzest jest udzielany dzieciom, ponieważ jest łaską i darem Bożym, które nie zakładają ludzkich zasług. Dzieci są chrzczone w wierze swoich rodziców, rodziców chrzestnych i w wierze całego Kościoła. Pismo Święte nie wspomina bezpośrednio o chrzcie dzieci. Wspomina się natomiast chrzty całych domów. Paweł w czasie swej podróży misyjnej spotkał Lidię, zamożną kobietę z Tiatyry. Gdy się nawróciła, „została ochrzczona razem ze swym domem” (Dz 16,15). Podobną sytuację opisuje Paweł w Liście do Koryntian: „ochrzciłem dom Stefanasa” (1 Kor 1,16). Jeszcze wymowniej oddaje to historia strażnika więzienia w Filippi, który odpowiadał za pojmanych apostołów. Człowiek ten, przejęty dowodem Bożej potęgi, nawrócił się i zapytał Pawła i Sylasa, co ma czynić, aby się zbawić. „Uwierz w Pana Jezusa, a zbawisz siebie i swój dom” – usłyszał. Znaczące: akt wiary strażnika sprowadza zbawienie nie tylko na niego, ale także na jego „dom”. Dalej czytamy, że „przyjął chrzest wraz z całym swym domem” (Dz 16,33). Jeżeli jest mowa o tym, że chrzest przyjmuje cały dom, to trudno przypuszczać, że w tym domu nie było małych dzieci czy niemowląt.

fot. cathopic.com

Bierzmowanie. Sakrament bierzmowania razem z chrztem i Eucharystią należy do sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego. KKK uczy nas, że przyjęcie tego sakramentu jest konieczne jako dopełnienie łaski chrztu (KKK 1285). W jego trakcie ochrzczeni otrzymują dary Ducha Świętego. Już Stary Testament zapowiadał wylanie Ducha Pana na pojedynczych wiernych, ale także na całe narody (zob. Joel 3,1-5). Na Jezusa w czasie chrztu w Jordanie zstąpił Duch Święty: „Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił na Niego, w postaci cielesnej niby gołębica” (Łk 3,21-22). Jezus swoim uczniom obiecywał Ducha Świętego: „Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym” (Dz 1,5). Obietnica ta wypełniła się w Jerozolimie w dniu Pięćdziesiątnicy (Dz 2,1-4). Podstawowym tekstem biblijnym mówiącym o sakramencie bierzmowania jest ten, który opisuje misyjną działalność apostołów:  

„Kiedy apostołowie w Jerozolimie dowiedzieli się, że Samaria przyjęła słowo Boże, wysłali do niej Piotra i Jana, którzy przyszli i modlili się za nich, aby mogli otrzymać Ducha Świętego. Bo na żadnego z nich jeszcze nie zstąpił. Byli jedynie ochrzczeni w imię Pana Jezusa. Wtedy więc apostołowie wkładali na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego” (Dz 8,14-17). 

Eucharystia. Sakrament Eucharystii dopełnia wtajemniczenie chrześcijańskie. Przez chrzest rodzimy się do wiary. Bierzmowanie napełnia nas darami Ducha Świętego, uzdalnia i umacnia do dawania życiem świadectwa o Chrystusie. Natomiast Eucharystia zapewnia nam pokarm duchowy, którymi są Ciało i Krew Jezusa. Jezus mówi: „Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki… Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne… trwa we Mnie, a Ja w nim” (J 6,51.54.56). Jak mówi KKK, Eucharystia jest pamiątką Paschy Chrystusa, to znaczy dzieła zbawienia wypełnionego przez Jego życie, śmierć i zmartwychwstanie. Dzieło to uobecnia się w czasie jej sprawowania (KKK 1409). Sakrament ten Jezus ustanowił w czasie ostatniej wieczerzy: „A gdy jedli, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał i dał im, mówiąc: Bierzcie, to jest Ciało moje. Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, i pili z niego wszyscy. I rzekł do nich: To jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana” (Mk 14,22-24). Łukasz dodaje jeden bardzo istotny szczegół. Jest nim nakaz Jezusa: „To czyńcie na moją pamiątkę!” (Łk 22,19). Dlatego od samego początku swojego istnienia wspólnota Kościoła – obok głoszenia Ewangelii, udzielania chrztu – gromadziła się na modlitwie, której szczytem było sprawowanie Eucharystii, tzw. łamanie chleba: „Trwali oni w nauce apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach” (Dz 3,42). W Pierwszym Liście do Koryntian mamy najstarszy zapis Nowego Testamentu o Eucharystii (pamiętajmy, że listy Pawła powstały przed Ewangeliami). Paweł tak pisze: „Ja bowiem otrzymałem od Pana, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, której został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy, połamał i rzekł: To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę! Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: Kielich ten jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę! Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb i pijecie kielich, śmierć Pana głosicie, aż przyjdzie” (1 Kor 11,23-27). 

Fot. cathopic/ Hopefootage

>>> Przyjąłem sakrament. A co jeśli ksiądz nie był ochrzczony? [KOMENTARZ] 

Spowiedź. Kolejny sakrament nazywany jest sakramentem pokuty, pojednania, przebaczenia lub nawrócenia. Jest on jednym z dwóch, obok namaszczenia chorych, które określamy jako sakramenty uzdrowienia. Spowiedź uzdrawia ducha i ciało, a namaszczenie chorych ciało i ducha. Można powiedzieć, że w spowiedzi na pierwszym miejscu jest duch, czyli nasze wnętrze, a w namaszczeniu chorych ciało, które cierpi z powodu choroby. Pamiętamy jednak, że „w zdrowym ciele zdrowy duch” i że zdrowy duch dodaje witalności ciału. Jezus Chrystus, lekarz naszych dusz i ciał, który odpuścił grzechy paralitykowi, przywrócił mu także zdrowie ciała (zob. Mk 2,1-12). KKK, cytując tekst Soboru Watykańskiego II, tak mówi o owocach sakramentu spowiedzi: „Ci zaś, którzy przystępują do sakramentu pokuty, otrzymują od miłosierdzia Bożego przebaczenie zniewagi wyrządzonej Bogu i równocześnie dostępują pojednania z Kościołem, któremu, grzesząc, zadali ranę, a który przyczynia się do ich nawrócenia miłością, przykładem i modlitwą” (KKK 1422). Jezus odpuszczał grzech i taką samą władzę, po zmartwychwstaniu, przekazał apostołom: „Wieczorem owego pierwszego dnia… przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł (do apostołów): Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20,19.22-23).  

Namaszczenie chorych. W Biblii spotykamy wiele opisów uzdrowienia chorych. Dokonywali tego mocą Boga wybrani przez Niego ludzie. W Starym Testamencie byli to prorocy. Elizeusz uzdrawia z trądu Naamana, wodza wojska syryjskiego (zob. 1 Krl 5,1-14). Jego mistrz, prorok Eliasz, wskrzesza syna wdowy z Sarepty Sydońskiej (1 Krl 17,17-24). W Nowym Testamencie Jezus uzdrawiał chorych i cierpiących: „Z nastaniem wieczora przyprowadzono Mu wielu opętanych. On słowem wypędził [złe] duchy i wszystkich chorych uzdrowił” (Mt 8,16). Gdy Jezus wybrał uczniów, „udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości” (Mt 10,1). W czasie ziemskiej misji Jezusa uczniowie uzdrawiali chorych. Tak samo czynili to po Jego wniebowstąpieniu. Najliczniejsze opisy spotkamy w Dziejach Apostolskich. Spełnia się w ten jedno z poleceń z misyjnego nakazu Jezusa: „Na chorych ręce kłaść będą, a ci odzyskają zdrowie” (Mk 16,18). Podstawowym tekstem mówiącym o sakramencie namaszczenia chorych jest fragment z Listu Jakuba: „Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone” (Jk 5,14-15). 

Sakrament święceń. Powszechnie nazywany sakramentem kapłaństwa. Obejmuje on trzy stopnie: episkopat, prezbiterat i diakonat. Sakrament święceń, obok sakramentu małżeństwa, należy do tzw. sakramentów w służbie komunii. Głównym celem tych sakramentów jest służba wspólnocie poprzez prowadzenie innych do wiary, która prowadzi do zbawienia. Kapłani służą wspólnocie wiernych. Małżonkowie pomagają sobie wzajemnie w drodze do świętości i prowadzą nią swoje dzieci. Oba powołania zakładają troskę o własne zbawienie. W Starym Testamencie znany był urząd kapłana. Pochodzili oni z rodu Aarona i ich głównym zadaniem było składanie ofiar Bogu. Czynili to w sanktuariach i w świątyni w Jerozolimie. Najwięcej o ich życiu i posłudze mówi Księga Kapłańska. Jedynym Arcykapłanem Nowego Przymierza jest Jezus Chrystus. Posyła On apostołów i ich następców, aby Jego misja kapłańska była spełniana w Kościele. Tak o tym mówi KKK: „Chrystus posyła swoich Apostołów i ich następców, aby głosili wiarę i rozszerzali Jego Królestwo. Daje im udział w swoim posłaniu. Otrzymują oni od Niego władzę działania w Jego Osobie” (KKK 935). Dlatego biskupi, kapłani i diakoni są szafarzami sakramentów. Szafarz oznacza osobę, która nam czegoś udziela, co nie jest jej własnością. Sakramenty należą do Chrystusa i Kościoła. Dzieje Apostolskie opowiadają o ustanowieniu grona siedmiu diakonów: „Upatrzcie zatem, bracia, siedmiu mężów spośród siebie, cieszących się dobrą sławą, pełnych Ducha i mądrości. Im zlecimy to zadanie [troska o ubogich]. Przedstawili ich apostołom, którzy, modląc się, położyli na nich ręce” (Dz 6,3.6). O ustanowieniu prezbiterów i biskupów pisze Paweł w Listach Pasterskich. Do swojego ucznia Tymoteusza: „Przypominam ci, abyś rozpalił na nowo charyzmat Boży, który jest w tobie przez nałożenie moich rąk” (2 Tm 1,6). Oraz: „Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania” (1 Tm 3,1). Do innego ucznia, Tytusa, napisał: „W tym celu zostawiłem cię na Krecie, byś zaległe sprawy należycie załatwił i ustanowił w każdym mieście prezbiterów. Jak ci zarządziłem” (Tt 1,5).

fot. unsplash

Sakrament małżeństwa. Biblia uczy nas, że już pierwsi ludzie, Adam i Ewa, tworzyli wspólnotę: „Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem” (Rdz 2,24). Powierzona im została misja zaludnienia ziemi: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię” (Rdz 1,28). To jest pierwsze przykazanie i błogosławieństwo, jakiego Bóg udzielił człowiekowi. KKK przypomina: „Przymierze małżeńskie, przez które mężczyzna i kobieta tworzą ze sobą wspólnotę całego życia, skierowaną ze swej natury na dobro małżonków oraz do zrodzenia i wychowania potomstwa, zostało między ochrzczonymi podniesione przez Chrystusa Pana do godności sakramentu (KKK 1601). Jezus w czasie swojego nauczania przypominał, że małżeństwo, zgodnie z pierwotnym planem Boga, powinno być związkiem trwałym. Na pytanie faryzeuszów: „Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?  Jezus odpowiedział: Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela. Odparli Mu: Czemu więc Mojżesz polecił dać jej list rozwodowy i odprawić ją? Odpowiedział im: Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było” (Mt 19,3-8). Paweł pisze: „Mężowie, miłujcie żony, bo i Chrystus umiłował Kościół. Tajemnica to wielka, a ja mówię: w odniesieniu do Chrystusa i do Kościoła” (Ef 5,25.32).  

Podsumowując naukę o biblijnym pochodzeniu siedmiu sakramentów świętych, trzeba powiedzieć, że sakramenty zostały ustanowione przez samego Jezusa Chrystusa – o tym wyraźnie mówi Pismo Święte. Kościół zaś został przez Niego zobowiązany i upoważniony do ich sprawowania. To, co było widzialne w naszym Zbawicielu, jest teraz obecne w posłudze Kościoła (zob. KKK 1115).

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze