fot. cathopic

Siedlce: w wyniku brutalnego pobicia zmarł franciszkanin

Nie żyje o. Maksymilian Adam Świerżewski OFMConv, posługujący w parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Siedlcach Zmarł w wieku 35 lat, prawdopodobnie w wyniku pobicia – podał portal podlasie24. Według nieoficjalnych informacji nieprzytomny mężczyzna z obrażeniami ciała został znaleziony 11 listopada wieczorem w siedleckim parku Aleksandria. Niestety nie udało się go uratować. Zmarł w szpitalu w nocy z 11 na 12 listopada.

Sprawą zajmuje się prokuratura a przyczynę śmierci będzie można wskazać po przeprowadzeniu sekcji zwłok. O tym, że zakonnik został pobity ze skutkiem śmiertelnym w Siedlcach, piszą wprost administratorzy profilu NIEBO na facebook’u.

>>> Łódź: kary więzienia za pobicie Pakistańczyka

„Śmierć tak gorliwego i dobrego kapłana napełnia nasze serca ogromnym bólem” – napisali ojcowie franciszkanie w przesłanym KAI komunikacie.

Okoliczności śmierci

Według informacji z otoczenia parafii, duchowny wyszedł w czwartek wieczorem na spacer. Ojcowie franciszkanie dopiero w piątek rano zorientowali się, że o. Maksymilian nie wrócił na noc do klasztoru. O postępach w śledztwie, dotyczącym tej tragicznej sprawy, będziemy informować.

Śp. o. Maksymilian Adam Świerżewski OFMConv z Prowincji Warszawskiej pochodził z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Szumowie, w dekanacie zambrowskim w diecezji łomżyńskiej. Odszedł do Pana w wieku 35. lat, w 16. roku życia zakonnego i 9. roku życia kapłańskiego.

Prośba o modlitwę

Ojcowie franciszkanie proszą o modlitwę w intencji zmarłego brata. W piątek o godzinie 18.00 sprawowana była w parafii franciszkańskiej w Siedlcach msza św.

„O. Maksymilianie – dziękujemy Bogu za twoją pracę i posługę. Odpoczywaj w pokoju” – napisał biskup pomocniczy diecezji siedleckiej Grzegorz Suchodolski.

>>> Rzeszów: sprawcy wtargnięcia do kościoła i pobicia proboszcza aresztowani

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze