![](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/02/cq5dam.thumbnail.cropped.750.422-73-1-900x380.jpeg)
S. Alina w redakcji, fot. archiwum prywatne s. Aliny Petrauskaite
Siostra Alina Petrauskaite: przekazać głos Kościoła cierpiącego w Ukrainie
Katolickie Centrum Medialne w Kijowie od początku wojny nie tylko informuje o działalności Kościoła w tym kraju, ale też stanowi pomoc duchową dla osób, które przeżywają wojenne tragedie. Siostra Alina Petrauskaite, redaktor naczelna portalu prowadzonego przez Centrum – w rozmowie z portalem Vatican News – mówi o inicjatywach pomagających w łagodzeniu bólu matek i żon po stracie bliskich na froncie, a także o powrotach ludzi do Kościoła.
Siostra Alina Petrauskaite należy do Zgromadzenia Małych Sióstr Niepokalanego Serca Maryi (honoratek). Od 2014 roku jest związana z Katolickim Centrum Medialnym, a od pięciu lat kieruje portalem i mediami społecznościowymi rkc.org.ua. To portal Kościoła Rzymskokatolickiego w Ukrainie.
Informacja i pomoc wiernym
W czasie wojny pełnoskalowej, w wyniku której Ukraina cierpi już od niemal trzech lat, portal stał się szczególnie istotnym narzędziem docierania do wiernych.
„Chcemy przekazywać głos naszych biskupów naszego Kościoła, ale również ewangelizować oraz docierać do potrzebujących” – mówi siostra Alina. „Działamy na rzecz ludzi poszkodowanych w czasie wojny, weteranów, rodzin wojskowych, kobiet, wdów – we wszystkich diecezjach” – dodaje.
![](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/02/S.-Alina-na-spotkaniu-dziennikarzy-katolickich-archiwum-prywatne-s.-Aliny-Petrauskaite.jpg)
Wraz z s. Aliną służbę informacyjną w portalu pełni dwoje współpracowników. Jednym z nich jest redaktor Maksym Żełeznyckyj z Berdyczowa, miejsca gdzie znajduje się znane Sanktuarium Matki Bożej. Drugą współpracownicą jest Tetiana Reszetar, która przekazuje informacje zwłaszcza z Zakarpacia.
Ponadto w biurze Centrum znajduje się siedziba katolickiej telewizji EWTN Ukraina. W ramach jej działalności misjonarze oblaci transmitują wydarzenia z udziałem Ojca Świętego Franciszka, a siostra Alina posługuje w obsłudze komentatorskiej dla widzów ukraińskich.
Portal funkcjonuje siedem dni w tygodniu, codziennie od rana do wieczora publikowane są nowe informacje, także w mediach społecznościowych. Każdego dnia do subskrybentów na kanałach społecznościowych trafia pełny zestaw artykułów dnia.
Uśmierzyć ból po stracie najbliższych
Strona rkc.org.ua niesie wsparcie poszkodowanym. „Informujemy o spotkaniach dla matek albo dla wdów żołnierzy, którzy zginęli na froncie wojny. Przeprowadzamy wywiady z uczestniczkami spotkań, aby podzieliły się swoim świadectwem, że takie spotkania pomagają w przeżyciu bólu po wielkiej stracie, bo jest tam wspólnota, która wzajemnie się podtrzymuje. To jedna z form pomocy osobom dotkniętym cierpieniem” – informuje siostra Alina.
![](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/02/S.-Alina-podczas-tworzenia-materialow-archiwum-prywatne-s.-Aliny-Petrauskaite.jpg)
Do redakcji trafiają też świadectwa od żołnierzy albo od kapelanów z frontu, którzy doświadczają działania Bożej Opatrzności. Wiele jest relacji o tym, że w skrajnych sytuacjach, na froncie ktoś przeżył cudem. „Przekazujemy takie świadectwa, żeby wzmocnić wiarę i pokazać, że Pan Bóg działa” – mówi siostra Alina.
„Na wojnie bardziej zaufałam Bogu”
Siostra, podobnie jak wszyscy Ukraińcy, doświadcza życia w nieustannym zagrożeniu. Rosyjskie bomby codziennie sieją śmierć i zniszczenie w różnych regionach kraju.
Zakonnica przyznaje, że wojna zmieniła także jej postrzeganie własnego życia. „Pamiętam taki moment z początku wojny, kiedy nie miałam możliwości pójścia do kościoła na Eucharystię. Oglądałam transmisję i kiedy był moment przeistoczenia usłyszałam niedaleko od nas eksplozje. Przyszła mi wówczas taka myśl, że to może być moja ostatnia Msza święta. Rakieta może przecież trafić w ten dom. Wtedy poczułam, że wszystko naprawdę jest w rękach Pana Boga. Do tego stopnia, że po tamtym wydarzeniu nie boję się umrzeć. Widać jednak, że Pan Bóg chce, żebym nadal była w tym świecie, żebym tu służyła. A tamto wydarzenie sprawiło, że bardziej zaufałam Panu Bogu” – daje świadectwo siostra Alina.
Brama otwierająca na Kościół
Działalność Katolickiego Centrum Medialnego często wręcz staje się bramą do Kościoła katolickiego dla innych osób. „Otrzymujemy wiadomości, sms-y od ludzi, którzy chcieliby na przykład skorzystać z sakramentów, od chrztu nie chodzili do kościoła, a teraz chcą wrócić, żyć w pojednaniu z Bogiem. Inni pytają, gdzie i w jaki sposób mogą przygotować się do chrztu. Kontaktujemy te osoby z parafiami, kapłanami” – mówi siostra Alina.
![](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/02/S.-Alina-na-spotkaniu-komisji-ds.-mediow-ukrainskiego-episkopatu-archiwum-prywatne-s.-Aliny-Petrauskaite.jpg)
Ewangelizacja jest bowiem jednym z najistotniejszych elementów misji portalu. W 2024 roku informował obszernie o wydarzeniach w Kościele ukraińskim związanych z rokiem Św. Michała Archanioła, patrona Kościoła, ale również Kijowa i Ukrainy.
Na stronie rkc.org.ua publikowany jest również kalendarz liturgiczny z tekstami, informacje o patronie dnia. „Staramy się pisać także o duszpasterstwie dla Ukraińców przebywających w Polsce. Jest to niezwykle istotne, bowiem obecnie w Polsce – według danych UNHCR – przebywa około miliona uchodźców wojennych z Ukrainy”.
Siostra Alina dodaje, że nie zawsze widzi owoce swej działalności. „Piszę artykuły, robię wywiady i czasami się zastanawiam, czy to naprawdę jest potrzebne. Czasami ludzie mi mówią, jak ważny jest ten portal dla nich. Ja robię to dla Pana Boga i Jego Królestwa” – podsumowuje siostra Alina.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |