Mys³owice, 09.11.2016. Budynek przedszkola w Mys³owicach, 9 bm. Kilkadziesi¹t osób – dzieci i personel przedszkola – zosta³o ewakuowanych z przedszkolnego budynku, po tym, jak dwie osoby pracuj¹ce w kuchni Ÿle siê poczu³y, prawdopodobnie na skutek podtrucia tlenkiem wêgla. Przeprowadzone pomiary wykaza³y niebezpieczne stê¿enia czadu. ¯adne z dzieci nie zosta³o poszkodowane. (cat) PAP/Andrzej Grygiel ***Zdjêcie do depeszy PAP pt. Œl¹skie/ Ewakuacja przedszkola; dwie osoby z objawami podtrucia czadem***

Śląskie: ewakuacja przedszkola; trzy osoby z objawami podtrucia czadem

Trzy osoby – dziecko i dwie osoby z obsługi placówki – trafiły w środę do szpitala z objawami podtrucia tlenkiem węgla w przedszkolu w Mysłowicach. Budynek musiało opuścić kilkadziesiąt osób; wrócą do niego dopiero po dokładnym zbadaniu i usunięciu przyczyny wydzielania się czadu.

Rzeczniczka śląskiej straży pożarnej Aneta Gołębiowska powiedziała PAP, że do podtrucia czadem doszło w przedszkolu przy ul. Portowej. Do szpitala przewieziono kucharkę i kobietę pomagającą w kuchni, które poczuły się źle. Młodszy brygadier Wojciech Chojnowski z mysłowickiej straży pożarnej poinformował później, że na profilaktyczne badania trafiło też jedno z dzieci. Jak powiedział Chojnowski, gdy zasłabła jedna z pracownic kuchni, na miejsce wezwano karetkę pogotowia. W trakcie udzielania kobiecie pomocy na złe samopoczucie zaczęła uskarżać się druga pracownica. Wtedy zespół ratownictwa medycznego nabrał podejrzeń, że przyczyną może być czad i postanowił wezwać strażaków.

Z placówki ewakuowano łącznie 55 dzieci i 17 pracowników. „Przeprowadzone przez nas badania w pomieszczeniach – korytarzu, przedsionku i salach – wykazały stężenia tlenku węgla na poziomie od 50 do 150 ppm (jednostka określająca liczbę części na milion – 0,0001 proc. – PAP). W niewentylowanym pomieszczeniu gospodarczym na piętrze było 200 ppm” – powiedział młodszy brygadier. Po południu strażacy zakończyli już akcję. Na miejscu zostali specjaliści m.in. w dziedzinie kominiarstwa, którzy mają ustalić i usunąć przyczynę wydzielania się czadu. Dopiero wówczas dzieci i ich opiekunowie będą mogli ponownie korzystać z budynku. Według wstępnych informacji powodem powstania niebezpieczeństwa w przedszkolu mogła być niesprawna wentylacja piecyka gazowego.

Tlenek węgla jest gazem bezwonnym i bezbarwnym. Straż pożarna nieustannie apeluje o sprawdzanie stanu pieców i przewodów kominowych. Specjaliści zalecają też instalowanie czujników czadu, które sygnalizują zagrożenie. Tlenek węgla w układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną 250 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Objawami lżejszego zatrucia są ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności. Następstwem ostrego zatrucia – przy dużych stężeniach tego gazu – może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał albo nawet śmierć.

foto. PAP/Andrzej Grygiel

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze