Śląskie: setki osób na Wigilii dla Samotnych w Międzynarodowym Centrum Kongresowym

Setki osób zgromadziła tegoroczna Metropolitalna Wigilia dla Samotnych, odbywająca się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Życzono sobie zdrowia i pokoju, rozmawiano o potrzebie życzliwości i otwarcia się na drugiego człowieka.

Inicjator wydarzenia i prezes organizującej je Fundacji Wolnej Miejsce Mikołaj Rykowski życzył uczestnikom zdrowia – ze względu na niedawną wciąż pandemię, pokoju z racji wojny, ale także też dostrzegania szczęścia. „Bo mamy bardzo dużo dobrych rzeczy i czasami tego nie dostrzegamy, narzekamy. Czasami mamy taką nutę pesymizmu. A uważam że mamy z czego się cieszyć w naszym kraju” – podkreślił.

>>> Białystok: Wigilia dla potrzebujących i samotnych

Przeżyć Wigilię trochę inaczej

Szef Wolnego Miejsca zauważył, że co roku przybywa osób na tym świątecznym spotkaniu. „Ale to nie jest powód do tego, żeby się smucić, bo już nie tylko samotność stała się takim motorem przewodnim naszych Wigilii, ale w ogóle spotkanie z drugim człowiekiem” – ocenił.

„Często ludzie, którzy nie są samotni, przychodzą na tą Wigilię, aby przeżyć ją trochę inaczej, pełniej, nie tylko we własnym mieszkaniu w gronie kilku osób, ale właśnie z innymi: poznać się. To jest taki moment, trochę przyhamowanie, żeby zatrzymać się w tych naszych miastach, usiąść do stołu, być może pójść się poznać, albo pozwolić osobom, które są samotne, wygadać się, wyżalić” – zaznaczył.

„Chcemy, żeby wszystkie osoby, które do nas przychodzą, czuły się po prostu dobrze, szanowane, docenione. Zawsze dajemy przy wejściu czerwony dywan po to, żeby każda osoba już wchodząc tutaj czuła się naprawdę dobrze – zaproszona. Stoły są ustrojone, scena też jest. Wszędzie są dekoracje, jest duże przygotowanych upominków” – podkreślił Rykowski.

Prezydent Świętochłowic Daniel Beger życzył wszystkim odstawienia w czasie świąt problemów i tematów drażliwych, w tym polityki: rozmowy o drobnych, często niedocenianych na co dzień sprawach codziennego życia. Europoseł Łukasz Kohut zachęcał do rozmowy z drugim człowiekiem, odwiedzenia bliskich, zwłaszcza starszych, a także do pojednania, zarówno w wymiarze podstawowych relacji, jak i wspólnoty narodowej.

Zaczęło się od zaproszenia samotnego sąsiada

Idea świątecznych posiłków dla samotnych wyrosła ze spotkań organizowanych od lat przez Mikołaja Rykowskiego. Początkowo, ponad dwie dekady temu, wraz z żoną zaprosił on do siebie na Wigilię samotnego sąsiada. W kolejnych świątecznych spotkaniach Rykowskiego uczestniczyło po kilka, kilkanaście osób. Z czasem przedsięwzięcie zyskało wsparcie władz samorządowego Parku Śląskiego, a potem też Katowic i kolejnych okolicznych miast. Prócz spotkań wigilijnych zainicjowano śniadania wielkanocne. Wydarzenia, organizowane początkowo równolegle w kilku miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, zaczęła koordynować założona przez Rykowskiego fundacja Wolne Miejsce.

W 2019 r., wraz z rozwojem działalności GZM, zamiast większej liczby wydarzeń w poszczególnych miastach, ich gospodarze i zarząd Wolnego Miejsca, przy wsparciu Metropolii. zorganizowali wspólne śniadanie wielkanocne, a potem Wigilię w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. W latach 2020-22, wobec pandemii, śniadania wielkanocne i wigilie odbyły się w innej formule: przedstawiciele fundacji sami, przy wsparciu wolontariuszy, dowozili paczuszki ze świątecznymi posiłkami i upominkami potrzebującym. W ubiegłoroczne Boże Narodzenie wydarzenie wróciło do MCK, którego przestrzeń umożliwia, aby przy wigilijnych stołach zasiadły ponad 2 tys. osób.

Przygotowano ok. 4 tys. porcji

W tym roku przygotowano łącznie ok. 4 tys. porcji: na stołach znalazły się: barszcz z uszkami, karp smażony, kapusta z grzybami, sałatka, ciasto i inne słodycze. Goście mogli zobaczyć wigilijną sztukę teatralną przygotowaną przez wolontariuszy i harcerzy. Można było przełamać się opłatkiem, posłuchać kolęd i włączyć się do wspólnego śpiewania. Na koniec przygotowano upominki.

Z boki sali wielofunkcyjnej MCK, za oznaczonym stołem przedstawiciele Fundacji zachęcali do skorzystania z jej oferty. Można było tam otrzymać skierowania do sklepów socjalnych Spichlerz czy też zaproszenie do odwiedzenia działającego od dwóch miesięcy w Katowicach społecznego „ministerstwa do spraw samotności”, pomagającego na wiele sposobów osobom samotnym.

Już wcześniej, w południe, w Katowicach odbyła się wigilia dla osób bezdomnych i wykluczonych społecznie, organizowana przez Górnośląskie Towarzystwo Charytatywne. Jak podało GTCh, na wigilii w centrum socjalnym Towarzystwa było 350 osób bezdomnych, żyjących w biedzie, wykluczonych społecznie, samotnych, bez wsparcia rodziny i przyjaciół.

Uczestnicy uroczystości zmówili modlitwę, podzielili się opłatkiem i spożyli posiłek w świątecznej atmosferze. Na stołach znalazły się: ryba smażona, bigos z ziemniakami, barszcz czerwony z pierogiem, kapusta z grzybami, pieczywo, wędliny, makówki, ciasta, pierniki i owoce. Uroczysty obiad przygotował kilkunastoosobowy zespół wolontariuszy i ludzi dobrej woli. GTCh wydaje ciepłe posiłki przez cały rok, codziennie o godzinie 15.