epa06295364 People and security forces at the scene of suicide car bomb attack in front of Nasa Hablow Hotel in Mogadishu, Somalia, 28 October 2017. At least ten people were killed in two suicide car bomb attacks for which extremist group al-Shabab has claimed responsibility. According to reports, gunfire was heard inside a hotel near the presidential palace. EPA/SAID YUSUF WARSAME BEST QUALITY AVAILABLE Dostawca: PAP/EPA.

Somalia: co najmniej 23 zabitych w atakach Al-Szabab w Mogadiszu

Co najmniej 23 osoby zginęły a ponad 30 zostało rannych w sobotę w eksplozji dwóch samochodów pułapek przed popularnym hotelem w stolicy Somalii, Mogadiszu – poinformowała policja. Wymiana ognia z zamachowcami nadal trwa. Do ataków przyznała się islamistyczna partyzantka Al-Szabab.

Policja i funkcjonariusze służb bezpieczeństwa kontynuują po zapadnięciu zmroku walkę z zamachowcami, którzy bronią się w budynku hotelu. Jak informuje Associated Press, dały się słyszeć dalsze wybuchy. Jeden z zamachowców wysadził się w powietrze detonując kamizelkę wypełnioną materiałami wybuchowymi. Zdaniem władz bilans ofiar najprawdopodobniej jeszcze wzrośnie. Według policji, pierwszy pojazd wyładowany materiałami wybuchowymi uderzył w hotel Nasa-Hablod, położony w odległości ok. 600 metrów od pałacu prezydenckiego, po czym uzbrojeni bojownicy wtargnęli do budynku. Kilka minut później kolejny samochód pułapka eksplodował w tej samej okolicy, w pobliżu gmachu parlamentu.

Fot. EPA/SAID YUSUF WARSAME

Przedstawiciel policji kpt. Mohamed Hussein poinformował, że z budynku hotelu ewakuowano 30 osób, w tym członka rządu. Trzech z pięciu zamachowców zostało zabitych. Pozostali obrzucili atakujących funkcjonariuszy granatami i odcięli dopływ prądu do hotelu. Według innego policjanta Alego Nura wśród ofiar śmiertelnych znalazł się były somalijski deputowany, pułkownik policji oraz kobieta z trojgiem dzieci. Większość zabitych to policjanci. Nad miejscem zdarzenia unosił się wielki obłok czarnego dymu, a na ulicy przed hotelem zniszczonych zostało kilkanaście zaparkowanych tam samochodów; na chodniku widać było też ślady krwi.

Do ataków przyznali się islamiści z ugrupowania Al-Szabab. „Naszym celem byli ministrowie i przedstawiciele sił bezpieczeństwa znajdujący się w hotelu” – powiedział w rozmowie z Reuterem rzecznik tej organizacji Abdiasis Abu Musab. Jak dodał, hotel należy do somalijskiego ministra ds. bezpieczeństwa wewnętrznego Mohammeda Abukara Islowa. Wcześniej w październiku w wyniku eksplozji samochodu ciężarowego w Mogadiszu zginęło co najmniej 358 osób. Był to najtragiczniejszy atak tego typu w historii kraju. Al-Szabab nie przyznało się do jego przeprowadzenia. Al-Szabab, ugrupowanie powiązane ze wschodnioafrykańskim odłamem Al-Kaidy, walczy o narzucenie w Somalii surowej wersji islamu. Choć ekstremiści ponieśli w ostatnich latach straty, ich ugrupowanie nadal przeprowadza krwawe ataki w wielu rejonach Somalii, zwłaszcza w stolicy kraju.

Fot. EPA/SAID YUSUF WARSAME

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze