Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Sprawa zażalenia na zatrzymanie ks. Olszewskiego odroczona do 18 października

Warszawski sąd rejonowy do 18 października odroczył w piątek posiedzenie ws. zażalenia na zatrzymanie księdza Michała Olszewskiego – podejrzanego w śledztwie ws. Funduszu Sprawiedliwości. Jak przekazał obrońca podejrzanego sąd chce uzupełnić materiał dowodowy.

Pod koniec marca br. ks. Michał Olszewski (zgadza się na podawanie danych – PAP) – prezes fundacji Profeto, która otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości kilkadziesiąt mln zł – został zatrzymany przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Następnie sąd zadecydował o areszcie dla ks. Olszewskiego. Pod koniec sierpnia Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o przedłużeniu tego aresztu o kolejne trzy miesiące.

Według listu ks. Olszewskiego – opublikowanego na początku lipca w mediach – który miał ujawniać okoliczności jego zatrzymania, wynika, że podejrzany był poniżany, odmawiano mu wody oraz skorzystania z toalety. W rozmowie z PAP wiceszefowa MS Maria Ejchart zapewniała, że sytuacja aresztowanych w tej sprawie – w tym ks. Olszewskiego – „została szczegółowo sprawdzona”. Dodała, że sytuację tych osób sprawdził niezależny sędzia penitencjarny, który nie dopatrzył się naruszenia w ich sprawie prawa.

>>> Mec. Krzysztof Wąsowski: widzimy postęp w sprawie ks. Michała Olszewskiego SCJ [ROZMOWA]

Obrońca ks. Olszewskiego, mec. Krzysztof Wąsowski powiedział dziennikarzom w piątek po wyjściu z sali sądowej, że posiedzenie odroczono, ponieważ sąd jeszcze „potrzebuje zebrać materiał dowodowy”. Według relacji obrońcy, sąd np. nie zgromadził materiału wideo, który miałby udokumentować, jakie warunki panowały w areszcie, w którym ks. Olszewski spędził pierwsze trzy dni zatrzymania.

„Okazuje się, że jeszcze nie udało się sądowi doprosić, aby istotny materiał dowodowy – który mógłby rozstrzygnąć czy to co opowiadał ks. Michał (o warunkach jego zatrzymania), to o czym jest mowa w mediach, o torturach – czy rzeczywiście znajduje pokrycie w rzeczywistości, czy też nie. Do tego są potrzebne przede wszystkim materiały wideo, które powinny być dokumentacją, która relacjonuje cały przebieg tych zdarzeń z pierwszych trzech dni zatrzymania ks. Olszewskiego” – tłumaczył obrońca.

Pytany o to, jak sąd argumentował brak potrzebnych materiałów, powiedział że „jedne organy poinformowały sąd o braku takich materiałów, a drugie nie udzieliły odpowiedzi”. „Zaczynamy mieć podejrzenie, że w ogóle nie ma tam materiałów, które by dowodziły jedną, bądź drugą wersję wydarzeń” – mówił mec. Wąsowski.

Obrońca odniósł się również do decyzji sądu, który pod koniec sierpnia przychylił się do wniosku prokuratury o przedłużenie aresztu dla ks. Olszewskiego. Według Wąsowskiego, w ciągu siedmiu dni od postanowienia sąd miał sporządzić pisemne uzasadnienie swojej decyzji. „Mija dzisiaj dziewiąty dzień. To jest każdy dzień który nas oddala od tego, żeby złożyć zażalenie” – powiedział.

Adwokat zwrócił uwagę, że obrona Olszewskiego ma siedem dni od otrzymania uzasadnienia na ew. złożenie zażalenia od decyzji sądu. „Jeśli przekroczymy termin chociaż o minutę, to tracimy prawo do złożenia zażalenia(…) Formalnie musimy to dostać, bez (uzasadnienia) nie możemy wykonać żadnego ruchu” – dodał.

>>> Ks. Michał Olszewski SCJ i wymiar (nie)sprawiedliwości [KOMENTARZ]

Zarzuty prokuratorów wobec ks. Olszewskiego dotyczą m.in. wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości ponad 66 mln zł dla Profeto, która – w ocenie prokuratorów – nie spełniała wymagań formalnych i merytorycznych, by otrzymać te pieniądze. Urzędnicy, którzy decydowali o przyznaniu tych środków – jak podawała prokuratura – mieli działać wspólnie i w porozumieniu z prezesem fundacji. 30 kwietnia Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił zażalenie na areszt ks. Michała Olszewskiego, a 20 czerwca br. Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztu dla księdza na kolejne trzy miesiące.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze