Staruszka poprosiła o gorącą wodę. Reakcja sprzedawcy przywraca wiarę w ludzi!
Jak podaje rosyjski portal społecznościowy VK (ros. ВКонтакте, pol. WKontakcie), pewien Rosjanin był świadkiem niezwykłej sytuacji, gdy poszedł do baru napić się kawy po pracy. Zobaczył tam pewną staruszkę, która prosiła o gorącą wodę, ponieważ temperatura na zewnątrz była bardzo niska.
Autor wpisu napisał:
Myślałem, że sprzedawca odmówi i wyprosi ją z lokalu, ale się pomyliłem.
Gdy sprzedawca usłyszał prośbę staruszki, nie tylko przygotował jej ciepłą herbatę, ale także podarował jej torbę pełną świeżych wypieków. Potem podał jej także gorącą zupę. Reakcja kobiety była taka, jak opisuje autor wpisu:
Babcia, nie wierząc w swoje szczęście, miała prawie łzy w oczach!
Jednak ten gest nie spodobał się dwóm młodym mężczyznom, którzy również byli klientami baru. Zaczęli wykrzykiwać, że to miejsce nie jest „barem dla hołoty”. Poprosili kierownika. Gdy ten przyszedł i zobaczył całą sytuację… wyprosił mężczyzn z baru. Zamykają drzwi powiedział nawet, że „mają tam nie wracać”.
Przeżywamy tydzień po święcie Miłosierdzia Bożego. Czyż gest tego sprzedawcy nie jest jednym z najpiękniejszych uczynków miłosierdzia, do jakich zobowiązany jest każdy chrześcijanin?
<<Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;byłem spragniony, a daliście Mi pić;byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;byłem chory, a odwiedziliście Mnie;byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie>> (Mt 25,35).
Zdjęcie wyróżniające przypadkowe, fot. wikispaces.com
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |