św. Ignacy Loyola, fot. wikimedia commons

Św. Ignacy Loyola. Zapragnął przez całe życie „być z Jezusem”

Św. Ignacy z Loyoli to jeden z wielkich świętych Kościoła katolickiego, założyciel Towarzystwa Jezusowego. „Wszystko na większą chwałę Boga” – było maksymą, która przyświecała jego życiu. Św. Ignacy i założony przez jego zakon był realizatorem wielkiej reformy w Kościele tego czasu, po burzy związanej z reformacją.

Św. Ignacy żył na przełomie XV i XVI w. Urodził się w północnej Hiszpanii w szlacheckiej rodzinie. Został rycerzem i prowadził burzliwe życie, dalekie od Bożych przykazań. Podczas walk z Francuzami w obronie Pampeluny został ciężko ranny i okaleczony. To cierpienie go odmieniło. Pewnego dnia 1522 r. postanowił na dobre zerwać z próżnym życiem, by całkowicie należeć do Jezusa. Swój rycerski strój zostawił żebrakowi i w jego zgrzebnej sukni pieszo udał się do sanktuarium Matki Bożej w Montserrat. Tam czuwał przez całą noc, jak przystało na prawdziwego rycerza swojej Pani. Otrzymał wtedy dozgonną łaskę całkowitej wolności od pokus cielesnych. Następnie skierował swoje kroki do Manresy, gdzie zamieszkał w szpitalu. Posługiwał chorym a w wolnych chwilach oddawał się osobistej modlitwie.

>>> 5 kroków do uzdrowienia według św. Ignacego Loyoli. Nie musisz być niewolnikiem zranień

Toczył tam prawdziwą walkę duchową, nękała go nawet pokusa samobójstwa. Odbył kilkudniową spowiedź. Robił już wtedy notatki ze swych medytacji i przeżyć mistycznych, które stały się w przyszłości zrębem dla jego „Ćwiczeń duchownych” zatwierdzonych później przez papieża w 1548 roku. Nad rzeką Cardoner, która płynęła opodal, doświadczył łaski widzenia „całości wiary”. W jednym momencie pojął najważniejsze tajemnice chrześcijańskiej wiary w ich wzajemnym powiązaniu. Kilka lat przed swoją śmiercią powiedział o niej, że była większa od wszystkich innych łask otrzymanych w ciągu całego życia. W Manresie zapragnął przez całe życie „być z Jezusem”, Królem wieków, by z całkowitym oddaniem walczyć pod sztandarem krzyża. Pragnienie naśladowania Jezusa zaprowadziło naszego pielgrzyma w 1523 r. do Jerozolimy, jednak Pan Bóg nie chciał, by na stałe się tam zatrzymał.

fot. cathopic.com

Powróciwszy do Hiszpanii od 1526 r. zaczął studiować w Alkali. Jednocześnie udzielał ćwiczeń duchownych, co spotkało się z trudnościami ze strony inkwizycji. Sędziowie zakazywali mu prowadzenia rekolekcji do czasu ukończenia studiów filozoficznych i teologicznych i otrzymania święceń kapłańskich. Inigo udał się więc na krótko do Salamanki, a następnie w 1528 r. do Paryża, gdzie jako dorosły mężczyzna (miał ponad trzydzieści lat) uczył się z dziećmi łaciny. Tam, urzeczony historią męczennika z Antiochii, zmienił sobie imię na Ignacy. Szybko pozyskał sobie pierwszych przyjaciół, bł. Piotra Favra i św. Franciszka Ksawerego i kilku innych towarzyszy, z którymi 15 sierpnia 1534 r. złożył śluby czystości i ubóstwa.

Kilka lat później, w 1537 r. przyjmują w Wenecji święcenia kapłańskie i rozpoczynają pracę apostolską. Podobnie jak kiedyś Ignacy, pragną udać się do Ziemi Świętej. A kiedy przez rok nie odpłynął tam żaden statek, udali się do Rzymu, by oddać się do dyspozycji papieżowi.

>>> Ignacy Loyola: nie planował świętości a założył zakon

By zachować jedność w grupie przyjaciół oddanych Panu, postanawiają założyć zakon, którego pierwszym generałem, z niemałymi oporami, został wybrany Ignacy Loyola. Zaczął wtedy pisać zręby pod Konstytucje Towarzystwa Jezusowego. Bardzo pragnął, by nowy zakon nosił Imię Jezusa i był oddany w służbie Stolicy Świętej. Miało go cechować przywiązanie do Ojca Świętego, co było w tym czasie niezwykle ważne, ze względu na rozszerzającą się wtedy reformację. Zakon zatwierdzony został 27 września 1540 r.

Ignacy umiera 31 lipca 1556 r. Zakon liczył już wtedy ok. tysiąc jezuitów. Niektórzy z nich brali udział jako eksperci na soborze trydenckim. Pierwsi jezuici działali we wszystkich zakątkach świata, podejmując pracę edukacyjną i misyjną. Jego największą chlubą był św. Franciszek Ksawery, misjonarz w Indiach, Japonii i na Molukach. W 1567 r. do rzymskiego nowicjatu jezuitów zapukał pierwszy Polak, św. Stanisław Kostka. Święty Ignacy został kanonizowany przez Grzegorza XV w 1622 r. Pius XI ogłosił go patronem rekolekcji.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze