Światowa Rada Kościołów nadal stawia na dialog Kościołów w sprawie wojny w Ukrainie
Światowa Rada Kościołów (ŚRK) nie ustaje w wysiłkach, aby doprowadzić do spotkania przy „okrągłym stole” Kościołów prawosławnych w Rosji i Ukrainie. „Z pewnością nie jest to łatwe przedsięwzięcie, ale musimy spróbować” – powiedział niemieckiemu portalowi domradio.de w Kolonii przewodniczący Światowej Rady Kościołów, luterański biskup regionalny w Bawarii, Heinrich Bedford-Strohm. „Chcieliśmy zapytać, czy w tej tragicznej sytuacji nie musimy jako Kościoły coś zmienić i przynajmniej porozmawiać ze sobą, spróbować przetrzeć ścieżki porozumienia” – dodał.
W ubiegłym tygodniu bp Bedford- Strohm wraz z delegacją ŚRK odwiedził Ukrainę, gdzie prowadził rozmowy z dwoma poróżnionymi Kościołami prawosławnymi – Ukraińskim Kościołem Prawosławnym, dawniej należącym do Patriarchatu Moskiewskiego oraz niezależnym Prawosławnym Kościołem Ukrainy, który powstał w 2018 roku i jest związany z Konstantynopolem. Przyznał, że doświadczył „wielkiej otwartości podczas tych rozmów”. ŚRK ma nadzieję, że w pierwszym tygodniu października będzie można przeprowadzić taką rozmowę „z włączeniem Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego”. Sekretarz generalny ŚRK pastor Jerry Pillay wyjedzie do Moskwy 17 maja i tam również porozmawia z patriarchą Cyrylem”.
>>> Bp Witalij Krywicki: papież cierpi za nasz naród i razem z nim
Według bp. Bedford-Strohma, Światowa Rada Kościołów „cały czas rozmawia nieformalnie z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym”, który jest jej Kościołem członkowskim. „Działamy, ale nie wiemy, czy odniesiemy sukces” – powiedział biskup.
W kontekście niedawnego spotkania papieża Franciszka z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, bp Bedford-Strohm wyraził zrozumienie dla faktu, że Zełenski odrzucił zaproponowany przez papieża dialog pokojowy z Moskwą. „Niemniej jednak twierdzę, że logika wojskowa nie może być jedyną logiką” – podkreślił luterański biskup. „Słusznie jest się bronić i ja też to popieram. Ale nie może to być jedyna rzecz; musimy również zachować otwarte kanały dialogu na czas po wojnie”, stwierdził bp Bedford-Strohm.
>>> Rosja: biskup-„kapelan” W. Putina mówi o jego samotności
Tłumaczył, że musi się to jednak odbywać „na jasnych zasadach”. Kościoły „nie są neutralnymi mediatorami w sensie merytorycznym”. Obradujące latem ub. roku zgromadzenie ŚRK w Karlsruhe „wydało jasne oświadczenie” w sprawie wojny na Ukrainie. Potępiło rosyjską inwazję jako wojnę nielegalną i niemoralną, potępiło też używanie języka religijnego do jej usprawiedliwienia. „Na tej podstawie nie mówimy o żadnej neutralności, która stawia agresora i zaatakowanego na tym samym szczeblu” – stwierdził przewodniczący ŚRK.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |